Tak jak w temacie - oprócz przelotu Sokoła (tylko dlaczego Han nie odbudował anteny?) i X-Wingów nie am tu nic szczególnego. Najbardziej co mnie dobija to ten droid - nigdy nie istniał taki model, a jeśli wymyślili nowy, to trzeba przyznać, ze jest on nieprzemyślany. A dlaczego? Bo po górnej części widać, iż powinien on służyć na statkach kosmicznych, a szczerze to nie wyobrażam jak on miałby się poruszać po jego zewnętrznej części w celu napraw. To tego ten kanciasty skuter. Miałem ochotę sobie palnąć w łeb. Reszta jakoś trzyma się kupy, ale i tak dla mnie jako fana odejście od stworzonego obecnie uniwersum jest totalnym debilizmem. Obejrzeć będzie można, ale bardziej jako "co by było gdyby", a nie nowe rozwinięcie uniwersum.
Jedyne co mnie pociesza, to to że w tym nowym uniwersum Darth Bane dalej do niego należy. A to dzięki serialowi Clone Wars, który jak wiem zalicza się do nowego kanonu, a w jednym z odcinków pojawia się podczas rozmowy z Yodą.
Akurat robocik fajny, jak zapieprza. XD
To bardziej taki teaser, niewiele z niego wiadomo. Niestety, mnie jakoś nawet nie zachęca do obejrzenia. Poza tym, nie pociesza mnie Abrams. Zepsuł Star Treka, tak samo może zepsuć Star Wars.
Powiem szczerze, że akurat starego Star Treka nigdy nie oglądałem, a te nowe bardzo mi się podobają. A robocik niby fajnie zapieprza, ale w nawiązaniu do komentarza Gazora090 - taki robot oprócz funkcji zwiadowczych ma raczej nikłe zastosowanie. Do tego strasznie głośny podczas poruszania co jak dla mnie jest wadą, w przeciwieństwie do poczciwego R2.
Teaser był spoko tak naprawdę, wg mnie skomentowałeś rzeczy, które wcale nie są wadą. Nowy droid jest przystosowany pewnie do poruszania się po normalnych warunkach w atmosferze, a nie w przestrzeni kosmicznej. Czemu uważasz, że jak pojawia się mały droid, to od razu musi być tylko astrodroidem ? Nikt nie mógł go sobie przysbosobić, i przebudować po swojemu ?
Antena jest, ale inna, może tylko po to, by specjalnie podkreślić, że to już inny Falcon, inne czasy, inny właściciel. Ludzie w swoich autach też tuningują różne rzeczy, i nikt jakoś nie robi o to problemu.
Kanciasty skuter jest toporny, bo toporny był design starych SW. Osobiście wolę design NT, a nie OT, ale skoro tej trylogii ma być bliżej do historii, jaka była w OT, to dlatego ten speeder wygląda jak latające kowadło. Tatooine to jest zapuszczona, nędzna planeta, na której "psy dupami szczekają" . Oczekujesz lśniącego, eleganckiego speedera z Coruscant ? Dobrze, że na Tatooine wogóle mają chociaż prąd.
EU poszło w niepamięć, i szkoda, jesli patrząc na to z perspektywy wielu lat pracy wielu autorów, i tysięcy stworzonych tam postaci i ich historii. Raz lepszych, raz gorszych, ale nadal z Star Wars. Disney zrobił ruch, którego na miejscu autorów dotychczasowych książek Sw uznałbym za "policzek". Jednak SW dalej żyje, tylko, że w nowej formie. Teraz musimy poczekać, czy warto było. Nie ma co hejtować nowych SW, styl NT jest super, ale jest nadawany już od chwili kiedy weszło do kin "Phantom Menace" (różnie oceniane, poza Binksem to film mi sie podoba). Ale ile można ? Zmęczenie materiału, chcą odświeżyć to, i zamknąć mordy tym, co dostają zawału na dźwięk "Attack of the clones", bo jak George śmiał w XXI wieku użyć cyfrowych efektów ? Albo jakim prawem nie widzimy na ekranie Falcona, Hana albo Luke'a, choćby jako statystów ? Bo historia dzieje się w innych czasach. I w innych warunkach jest też kręcona. Ale stare capy wychowały się na OT, więc będą dostawać alergii na wszystko, co nie jest imperialno-rebelno-hano-vaderowe..
Wchodzi na scenę 3 trylogia, więc lepiej zachować optymizm, niż pojechać teaser, który zmontowany został w zaledwie kilka dni/tygodni od chwili zakończenia zdjęć. Nie zapominajmy o tym niezwykle drobnym bzdecie, jakim jest fakt, że ostatni klaps na planie padł ledwie pare tyg. temu.
To jeszcze najlepsze przed Tobą. :) Stare Star Treki polecam. Nie jestem jakąś maniaczką, która hejtuje wszystko nowe i wielbi tylko klasykę. Przeciwnie, uwielbiam nowe filmy i zajedwabiste efekty specjalne. Mimo to, SW i ST wolę te stare. Ale to tak na marginesie, w kwestii Star Treka do Cb, bo przecie nie tylko staruszki wychowane na tej klasyce ją preferują. :)
Roboty takie jak ten nie służą tylko do służby na statkach, ale do serwisowania różnych urządzeń w ogóle - jak dla mnie bardzo praktyczny, szybszy niż klasyczne R2.
Co do Bane'a, to myślę, że po premierze epizodu IX przemyślą od nowa całe EU i wiele historii powróci do kanonu. Bo komu chciałoby się to wszystko robić od nowa? Moim zdaniem wrócą wszystkie historie do bitwy o Endor.