Wielkie nadzieje na kontynuację jednego z moich ulubionych filmów i cóż siedzę w kinie i czekam film się zaczyna a w miarę jak mija czas widzę nową nadzieję zmieszaną z sensacjami XX wieku. Na prawdę nie ma już ludzi kreatywnych którzy potrafią napisać oryginalny scenariusz? Do tego na sam początek nowej sagi uśmiechają najbarwniejszą postać(han solo). No cóż taki znak nowych czasów... Poza fabułą nic nie można zarzucić są efekty specjalne jest akcja ale to już nie to samo...