...czyli sam styl filmu zaczął być w klimacie 4, 5 i 6 części, nie tych nieszczęsnych 1, 2 i 3.
Na poważnie uważasz że to marne TFA ,to powrót do korzeni ? LOL . Przecież ta część odnośnie sw to istny plagiat z Nowej Nadziei .
Tak i na szczęście nie tylko ja tak uważam, ale również wielu starych fanów Gwiezdnych Wojen. Wybacz, ale Jeśli oceniasz transformersy na 10, to chyba nie znajdziemy wspólnego języka, więc nie trać czasu na bezsensowną polemikę. Wpisz sobie swoją ocenę i daj innym spokój, wróć do turtlesów.
Chyba ciebie delikatnie mówiąc pogięło . Starsi fani sw są oburzeni na TFA . Oceniłem transformery na 10 gdyż jest to moje ulubione kolejne uniwersum . Tu na filmwebie NIE znajdziesz licznych fanów TFA
Bo wcale ich nie szukam w świecie wirtualnym. Znajomych mam w realnym, nie na fb, czy innym portalu.
Do tej pory nie krytykowałem również wypowiedzi innych użytkowników, bo każdy ma swoje zdanie i ma do tego prawo. Czego jak widać niektórzy nie rozumieją.
Biedny jestes i tak ograniczony. Wybacz skoro dla ciebie fw jest realnym światem. z gimbusami nie dyskutuje.
Wiekszosc starych fanów (tych po 40-stce) jest zadowolonych z TFA, mimo, iż to totalny plagiat.
Cóż - akurat spełniam większość Twoich kryteriów: mam 45 lat, jestem fanem "starych Gwiezdnych Wojen", w kinie kolejne epizody zaliczałem jako dzieciak w latach 80-tych z tatą, nie oceniam Transformers na 10 (wręcz nienawidzę tej serii), nie znoszę nowych Ninja Turtles, nie jestem fanem epizodów I-III (plastik, gówniane CGI etc.) za najlepszy epizod uznaję Imperium Kontratakuje - za mrok i brak happy endu) i niestety Przebudzenie mocy to dla mnie porażka - kalka z Nowej nadziei (wręcz chamska zżyna), bezsensowne uśmiercenie mojego ukochanego bohatera z którym zżyłem się przez kilkadziesiąt lat, co więcej szmaciarska śmierć z ręki pryszczatego Snape'a z Harry Pottera....Jedyny plus to spora ilość analogowych/modelowych efektów specjalnych...podsumowując - tak legendarny film zasługiwał na lepszą kontynuację...
P.S. Łotr 1 - znakomity - bije Przebudzenie mocy o kilka długości basenu...(mój syn jest pływakiem - stąd to porównanie)
What? Treków z ręki i pod pieczą Abramsa wyszło na razie 3. Nie mam pojęcia o czym mówisz.
Też nie rozumiem co pisze autor tematu . I wątpię byś znalazł porozumienia , z nim bo ; fw dla niego to wirtualny świat .
Swoją wypowiedzią zaświadczasz jakim jesteś kretynem, który nie dość, że nie rozumie co czyta, to fw uważa za realny świat. Powtarzam Ci niedorozwoju, że nie szukam tu nikogo, to nie portal randkowy ;-)
dokładnie, może i jest wtórnie mogło być oryginalnie ale jest to zdecydowanie prawidłowo przywrócona moc w SW. Bez tępych, szkodliwych dla uszów dialogów, dla oczu beznadziejnych efektów specjalnych. Słabego aktorstwa , które ciężko przeżyć np. Hayden czy Portman. Zdecydowanie lepszy od prequeli, chociaż moim zdaniem starej trylogii to jednak nie dorównuje... przynajmniej na razie
Dokładnie o to mi chodziło. Zgadzam się z Tobą. Miałem dać 8 lub 9 - stosunku do części 4, 5 i 6, ale po gniotach 1, 2 i 3 to 7 jest na 20, dlatego dałem 10 ;-)
Popieram :) znaczy ja dałem 8 bo jednak starym częściom nie dorównuje :D wez spójrz na klasyk TESB albo ROTJ ale jednak 1,2 i 3 przewyższa wszystkim. Ma swoje mankamenty, powinien być bardziej oryginalny ale poza tym klimat :) a The Last Jedi zapowiada się bardzo dobrze
Nietrudno o powrót do korzeni, skoro to remake "Nowej nadziei". Ot, cała tajemnica.
Już to uczyniłem od niedawna . Wcześniej wydawał mi sie spoko człowiekiem do rozmów i [ i dlatego oro olewałem ze starego konta ] . Ale myliłem sie tu ,powinienem był oro słuchać od początku . I teraz zamierzam to robić
Co myślisz o tym ?
Racje masz w 100 % . Szkoda tylko że sentia ,nie raczy wogóle wpłynąć na swego podpieczonego
Przynajmniej inny użytkownik na jej blogu zobaczył prawdę. Może i do sentii to kiedyś dotrze.
Oby to prawda była ,ale wątpię by twa była poszła po rozum do głowy i przywołała by denisa do porządku .
Największe uniwersum, największy potencjał, a ty się cieszysz że historia kręci się w kółko wydreptując dziurę w ziemi..? Film wygląda jak produkcja sprzed 40-stu lat, dzisiejsze nastolatki mają bardziej futurystyczny sprzęt w kieszeni niż te pudłowate klamoty, prequele miały własną fabułę, rozwinęły zdecydowanie mocniej ten świat, ale nie, jest sokół, jest han i wystarczy. Takie myślenie spłyca wszystko. Prequele mają swoje wady, teksty między anakinem i padme to słabizna, efekty specjalne przypominam mają już kilkanaście lat, za to przynajmniej nie bazują na rżnięciu pomysłu z siebie samego :)