Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy to dobry film ale szału nie ma.
Fabuła powielona z Część IV - Nowa nadzieja.
Jeśli chodzi (SPOILER) o postacie to uśmiercenie Hana Solo największego szczęściarza galaktyki było strzałem w stopę, ale to moje zdanie, jednym taki zabieg może się podobać Innym nie.
Mimo że mają powstać kolejne części SW. to brakowało mi Luka, który jak sugerowały trailery wygłosi przynajmniej jeden wiodący monolog a słowem się nie odezwał.
Zgadzam sie tu z tobą , jestem właśnie po seansie i ; Film dobry , ale nie robi szału , też tak myślę że śmierć Hana Solo to strzał w stopę . Szkoda że luk sie nie odezwał ani słowem .
Piszesz głupoty . Nowsza saga sw NIE dorównuje klasycznym częściom sag lucasa . Jak będziesz chciał napisze ci , moją ocenę nowszej sagi sw .