Larence Kasdan z zakończeniem to się jednak nie popisał. Wypadało dać Sokoła Milenium lecącego w nad przestrzeń i napisy ale niestety nie, ten Luke musiał zostać pokazany co zepsuło w pewien sposób oczekiwanie na kolejną część i odebrało pola twórcom epizodu VIII. Uważam, że ten temat poszukiwań Lukea powinien być ciągnięty w kolejnej części i tam się jakoś rozwiązać a tymczasem dostaliśmy Go w kilka minut, tak bez większych problemów. Przykre. Twórcy odebrali widzom kawał rozrywki w ten sposób. Sokół Milenium mógł się w końcu gdzieś zepsuć i Ray musiałaby zostać zmuszona do przymusowawgo lądowania po zakup części, no cokolwiek aby wciągnąć w świat przedstawiony, srodze sie rozczarowałem jeśli idzie o zakończenie, wolałem cliffhanger z jajami a nie takie nie wiadomo co.