Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
2015
7,2 261 tys. ocen
7,2 10 1 261394
7,3 64 krytyków
Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Troszkę się zawiodłem... dobry wstęp, ale czy przypadkiem to nie jest klon wszystkich poprzednich części? Ciężko ocenić tą produkcje

ocenił(a) film na 1
Elvert

To jest klon i to w dodatku słaby klon, bo nie udało im się skopiować tych elementów, które rządziły w Nowej nadziei.

użytkownik usunięty
MistrzSeller

Już nie przesadzaj, w tym filmie liczą się też inne elementy np: Śmierć Hana Solo wypada zdecydowanie bardziej dramatycznie niż śmierć Kenobiego

ocenił(a) film na 1

jakie inne elementy? Mamy dokłądnie to samo. Nawet śmierć Hana Solo została w sumie olana, bo pomimo iż zakończenie jest przeciągnięte na maxa to nie było żadnej sceny pogrzebu czy oddania mu hołdu

użytkownik usunięty
MistrzSeller

Obi wan też nie miał pogrzebu ani hołdu poza jedną scena trwającą może 15 sekund poza tym ciało Hana przepadło w otchłaniach Starkiller Base która została później zniszczona

Inne elementy to np: Złoczyńca - niejednoznaczny, skomplikowany i nieprzewidywalny albo motyw z Finnem - Szturmowcem Dezerterem (nie przypominam sobie tego motywu w Nowej Nadziei) ponadto całość nie skupia się w całości na zniszczeniu kolejnej gwiazdy śmierci tylko odnalezieniu Luka Skywalkera

Ponadto film przedstawia dość interesujące status quo przez co może zdarzyć się wszystko i daje szeroko pole do popisu innym twórcom

- Nie wiemy co Lukiem bo przecież nic nie powiedział i może być w dowolnym stanie psychicznym bo przecież nie wyglądał najlepiej

- Nie wiemy co z First Order bo oni stracili tą swoją śmiercionośną bazę czyli w zasadzie jedyny argument który sprawiał że całą galaktyka się ich bała, jasne łatwo powiedzieć że Starkiller Base zostanie odbudowany ale ja szczerze w to wątpie, może Snoke uzna że należy powołać z powrotem Armię Klonów (w filmie byli wspomniani) albo cokolwiek innego

- Nie wiemy co z Kylo bo został on totalnie upokorzony i pokonany przez adeptkę, może on wrócić potężniejszy, bardziej wściekły, nie wiadomo co zrobi i na pewno musi dokończyć swoje szkolenie bo Snoke tak mówił

ocenił(a) film na 7
MistrzSeller

Jakku wygląda lepiej niż Totooine na przykład, ma też lepszy klimat.

ocenił(a) film na 8
Elvert

Wow spostrzegawczy jesteś. Było juz setki tematów o tym. Podobieństwo było zamierzone, film miał być takim "hołdem" starej trylogii. Szkielet filmu jest niemal identyczny jak w Nowej nadziei. Osobiście nie rozumiem dlaczego nakręcili taki film, pewnie była to decyzja producentów, szkoda bo Lawrence Kasdan jest genialnym wizjonerem i z pewnością wymyśliłby coś oryginalnego ale widocznie musieli nakręcić taki "remake" czy jak to nazwać. Taki "powrót" do starej trylogii nie był potrzebny, przecież w każdej chwili można sobie obejrzeć starą trylogię. W sumie jedyna rzecz która mi (i pewnie większości ludzi) przeszkadza i bardzo psuje odbiór całego filmu to gwiazda śmierci 3.0 i jej identyczny wybuch.