John Williams jest fantastycznym kompozytorem, ale moim zdaniem w podkładzie dźwiękowym zabrakło "tego czegoś" - niekoniecznie hiper ambitnego, ot coś w stylu głównego motywu z "Mrocznego Rycerza" (https://www.youtube.com/watch?v=Z_DSq-LhOyU), coś zapadającego w pamięć i wywołującego gęsią skórkę. Wiele można powiedzieć o Hansie Zimmerze, że powtarzalny, że mainstreamowy do bólu, ale jego kompozycje idealnie sprawdzają się w blockbusterach.
Motyw Rey, który dużo bardziej podoba mi się w "The Scavenger" idealnie się do miana "tego czegoś" nadaje.
O jejku nie słuchałem tego soundtracku... niewybaczalny błąd ale dzięki tobie go zmieniłem już wędruje na mój telefon :)
Yyyy przeciez większość kawałków z tej części to kultowe utwory z oryginalnej trylogii
...które sprawdzały się 30 lat temu, nie teraz, kiedy widzowie mają za sobą mnóstwo kultowych soundtracków. Ładny ukłon w stronę klasyki i nic ponadto. 
 
Swoją drogą szkoda, że Nolan nie brał swojego udziału w realizacji tej serii - lepiej od klasyki nie będzie, ale gorzej od nowej trylogii być nie może. 
 
Ale nie bez powodu dodałam w tytule tematu "in my opinion" - widzowie będą się dzielić na zagorzałych fanów starego SW i ich zdaniem nic nie przebije pierwowzoru, część widzi w tej serii duży potencjał, nie do końca wykorzystany w siódemce. Gust jest jak osławiona tylna część ciała, każdy ma swoją :)
Takie realistyczno-nolanowskie SW byłyby genialnym filmem, albo totalną katastrofą. Szczerze, to jakoś średnio mi pasuje Krzysiek do takiego "fantastyczno-przygodowego" saj faj, ale namiastkę tego może nam dać Rogue One w reżyserii Garetha Edwardsa. 
Co do Zimmera, to jakoś nie widzę tego popularnego teraz buczenia jako OST. Klasyczny score jak najbardziej spełnia swoją rolę i dobrze, że chociaż w tym względzie film różni się od robionych na dzisiejszą modłę blockbusterów.
masz rację, aczkolwiek wiele osób i tak uważa że ten film to zżyna Nowej Nadziei, gdyby soundtrack był podobny do poprzednich tego z poprzednich filmów. Mnie się bardzo soundtrack podoba, za pierwszym razem faktycznie nie wpadł mi w ucho teraz kocham prawie cały.