To tylko źle świadczy o Fordzie, a szkoda bo to mój ulubiony aktor. Powinien zgodzić się na grę we wszystkich trzech nowych epizodach. Dałby radę, faceci w USA jeżeli zdrowo żyją, spokojnie dociągają do 80-tki.
Mówie o fikcyjnej postaci Hana Solo,ciężko odróżnić?.To nie Ford pisze scenariusz.Qui Gon,matka Anakina,miałka Amidala miały ceremonie pożegnalną.Legenda o której mówi cała galaktyka skonczył w dziurze ze szczurami,rozkwaszony.
Ale Ford chciał śmierci Hana już w Imperium kontratakuje, w tej części spełnili jego prośbę. Więc pretensję możesz mieć również do Forda.
Sama śmierć mnie nie razi,każdy odchodzi-tylko sposób końca opowieści o nim-imperator mógł przepaść w dziurze-nie Han Solo.Widze scene pożegnania Solo przez Luka.Leie,Wookiego.ile to by trwało pare sekund.Wogóle co to za tłumaczenie.Ford chciał śmierci Solo w imperium,podpisał kontrakt po co.GW wojny wyniosły go w hiperprzestrzeń.Mógł zostać stolarzem, a nie brać udziału w castingu do gwiezdnych wojen.
no chyba że to jest nowum w tej trylogi,legendy będą miażdzone walcem-Luka głowa skończy na palu z otwartymi oczami, wywalonym jęzorem, reszte ciała obskubią sępy Have you felt it
Ale Lucas mu nie pozwolił i chwała mu za to. Pisząc scenariusz TAKIEGO filmu powinno się mieć na uwadze czy zaakceptują to fani.