PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=671050}

Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Star Wars: The Rise of Skywalker
5,9 86 860
ocen
5,9 10 1 86860
4,5 48
ocen krytyków
Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Bo w prequelach nie ma wciskanej na siłę lewackiej propagandy, aktorzy zostali dobrani w taki sposób, żeby ich role pasowały do postaci (Natalie Portman sprawdza się jako dama w rozterce, Hayden Christensen jako balansujący pomiędzy jasną a ciemną stroną mocy, Ewan McGregor jako jego mentor i przyjaciel jednocześnie, który stara się naprowadzić go na właściwą ścieżkę, a Ian McDiarmid jako mistrz ciemnej strony mocy, chcący ukazać Anakinowi prawdziwą władzę i potęgę a nie iluzję jaką stwarzają Jedi). Natomiast w nowej trylogii twórcy zamiast skupić się na kreowaniu fabuły tak, aby była ciekawa i wciągająca, to skupili się na tym, żeby była poprawna politycznie. I tak zamiast ciekawych postaci z którymi możemy się utożsamić, tak jak w "Ataku klonów", mamy wojowniczą feministkę pozbawioną wad i której wszystko wychodzi, parę gejów z czego jeden murzyn a drugi żyd i osobę trans płciową. Z ŻADNĄ z tych postaci NIE DA SIĘ utożsamić. Są POZBAWIONE jakichkolwiek LUDZKICH cech. Są wykreowani tak, jakby lewactwo chciało, żeby świat wyglądał. Czyli zero białych heteroseksualnych mężczyzn wyznających katolicyzm, tylko sami geje, czarni, żydzi i trans. Dlaczego kino nie może być tak jak kiedyś czystą rozrywką tylko musi być tubą propagandową? Na 9 epizod w ogóle się nie wybieram, wolę zostać w domu i obejrzeć setny raz "Atak klonów" albo jakiś stary film z lat 90, kiedy filmy jeszcze nie służyły lewackiej indoktrynacji.

W którym momencie padają informacje o orientacji seksualnej bohaterów, pochodzeniu etnicznym i ich wyznaniu? Gdzie katolicyzm, gdzie żydzi w Star Wars? jprd

ocenił(a) film na 4
_Kuze

To jest bardziej sugerowane niż pokazywane

ocenił(a) film na 2
_Redziak_

Otóż to, dobrze że nie stosują przekazu podprogowego

_Kuze

Masz wątpliwość że murzyn jest murzynem?

ocenił(a) film na 2
keradkaine

W kinie jest ciemno, wszystko jest możliwe :D

keradkaine

Masz wątpliwości, że czarni występują zarówno w rzeczywistości co Gwiezdnych Wojnach?

ocenił(a) film na 2
_Kuze

Mógłby mieć z uwagi na to że mało tych czarnoskórych jednak w Gwiezdnych Wojnach :)

katolicy w kosmosie

ok typie

ocenił(a) film na 2
stonedfish

Byli przecież prawosławni w kosmosie, więc co w tym dziwnego ? :)

ocenił(a) film na 1
stonedfish

W polskim dubbingu "Mrocznego Widma" Shmi Skywalker mówi "O Boże!" :D

ocenił(a) film na 2

Kiedy przeczytałem tytuł tematu który założyłem, pomyślałem - Odważnie! Z większością tego co napisałeś się zgadzam. Zwłaszcza z
ostatnim zdaniem. Szkoda marnować czasu i pompować a wiec finansować tą lewacko-feministyczną agitacje Disneya. Wspomniany
przez ciebie ''Atak Klonów'' uważam za najsłabszą trylogie Gwiezdnych Wojen (a przypomnę że za Gwiezdne Wojny tylko epizody I-VI
uznaje) jest i tak stokroć lepszym widowiskiem od całych tych sequeli i nowych filmów. Mam z niego na pewno lepsze wspomnienia
niż z Przbuedzenia Mocy czy Ostatniego Jedi razem. ''Dlaczego kino nie może być tak jak kiedyś czystą rozrywką tylko musi być tubą propagandową?'' - bardzo dobre pytanie i też się na tym wielokrotnie zastanawiałem. Może jakaś osoba wysoko postawiona w Disney to jakoś lewak albo homoś ? A może w tym XXI-wieku przyszła nagle moda na wszelaką do przesady tolerancje i inność. Cóż, nie wiem.

ocenił(a) film na 5
Rinzler

A tak. Świat widziany oczami typowych prawaczków:

Płcie? Męska i polityczna.
Rasy? Biała i polityczna.
Orientacje seksualne? Heteroseksualna i polityczna.

ocenił(a) film na 2
kosobi

Co ty tam piszesz do mnie piwniczaku ?

ocenił(a) film na 1
kosobi

nie lepiej pokazać zwierzęcy świat gdzie wszystko nie ma sensu Jak się rodzą dzieci lewaku? wiesz może? Bocian ci przyniesie w dziobie ahahah

ocenił(a) film na 2
olbrzym45

Może on wierzy w wieloryba który znosi dzieci :)

ocenił(a) film na 5
olbrzym45

Kocham, jak prawaczek próbuje mnie zaorać, ale nie jest w stanie nawet złożyć jednego sensownego zdania w rodzimym języku, udowadniając wszystkim na forum, że zamiast mózgu ma zbitek flegmy.

ocenił(a) film na 2
kosobi

A ja kocham czytać takiego prawiczka który nie kuma podstawowych kwestii fabularnych z
filmowych Gwiezdnych Wojen. Myli pojęcia i fakty, ale usilnie stara się pokazać że ma rację :)
O ile się nie mylę to forum dyskusyjne a nie jest tor, do popisów intelektualnych kaskaderów.

ocenił(a) film na 1
kosobi

a ja kocham lewaczka który wierzy we wszystko co się mu napisze i musi jak rycerz w internecie się popisywać, pewnie stanął mu z wrażenia ahahahaha albo właśnie odkrył jak się robi dzieci .Sam pier..lisz farmazony i piszesz po Polskiemu więc nie zesraj się ahahaha

ocenił(a) film na 5
olbrzym45

tępactwo tępactwem, ale skąd ta obsesja na punkcie robienia dzieci? Weird flex.

ocenił(a) film na 2
kosobi

Może raczej to obawa oto że nie zmajstrujesz żadnych albo że zmajstrujesz na
swoje podobieństwo i one zawsze będą skręcały na lewo. Kurde, zawsze się w
sumie zastanawiałem czy lewactwo jest dziedziczone :)

ocenił(a) film na 5
Rinzler

Ujęła mnie twoja desperacka próba zwrócenia na siebie mojej uwagi.

Dobrze, skoro tak bardzo ci na tym zależy, to proszę bardzo. Masz tę jedną odpowiedź.

ocenił(a) film na 2
kosobi

Ale mi nie zależy wcale na twojej uwadze. Po prostu nie dawno wywołałeś mnie w swojej barwnej wypowiedzi do kogoś, czym zwróciłeś moją uwagę :) Ale już cie dobrze wyjaśniłem, tak jak i inni cie wyjaśnili zresztą. Tak więc to tyle i nie podskakuj

Rinzler

Coś w tym wszystkim jest, obejrzyjcie sobie film bollywoodzki, japoński czy afrykański. Czy spotkacie w nich mieszanke wszystkich ras? Nie sądze. A w cywilizacji zachodniej jak w filmie nie ma murzyna, skośnookiego, żyda lub geja to film jest rasistowki

ocenił(a) film na 1
Rinzler

Tak, wydaje mi się, że chodzi o modę na przesadną równość i tolerancję. Ale to wynika po prostu z czasów. Każda epoka miała swoje głupoty, akurat teraz objawia się to w przesadnym dbaniu o poprawność. Jeszcze na przełomie lat 90. i 2000. kino funkcjonowało całkiem nieźle. Aktorzy dobierani byli ze względu na talent, a nie pochodzenie, czy kolor skóry. Dzisiaj już trudno znaleźć film niepoprawny politycznie, choć niektóre perełki (np. "Joker") odcinają się od tej poprawności (chociażby widzieliśmy Jokera palącego ogromne ilości papierosów, co ostatnio było bardzo w filmach negowane). Czasem przyjemnie jest obejrzeć jakiś film z lat 30., gdzie kino było typową rozrywką, a nie zwierciadłem poprawności politycznej.

W ostatniej częśći, widac wyraźnie że Finn i Poe interesują się kobietami, a nie sobą nawzajem.
Różnorodność wśród ras kosmitów juz od Nowej Nadzieji pokazuje tolerancję i inność, a Imperium jest interpretowane jako różnego-rodzaju-foby - w wojsku sami ludzie, nitk się nie wyróżnia strojem, w przeciwieńswie do Rebeliantów. Pierwszym trzem częściom z 1977-1983 też przypisuje się wątki propagandy, odpowiedniej dla czasów i sytuacji geopolitycznej w której powstały. No i nie było tam tylko obiałych silnych mężczyzn wśród bohaterów.

ocenił(a) film na 2
humberts

Biorąc pod uwagę że Disney chce swoje filmy kierować do wszystkich grup społecznych, bez względu na wyznanie, kolor
skóry czy orientacje to nie dziwiła by mnie nawet scena gdy między Finnem i Poe dochodzi do zbliżenia a nawet pewnego
rodzaju aktu seksualnego. Coś w stylu filmu np. Aliens vs Predator 2: Requiem gdzie bodaj Predalien zapładnia kobietę :D

Odpowiem na to tak: prequele miewały problem z wykonaniem i to w wielu miejscach [midichloriany czy kiczowaty romans Anakina i Padme]. Ale paradoksalnie czuć w nich było duszę i opowiadały jakąś konkretną historię, miały jakiś cel. Konflikt polityczny Jedi/Republika/Senat i światopoglądowy Jedi/Sith moim zdaniem pokazany był ciekawie. Były momenty, które nadal pamiętam i przeżywam ilekroć do nich wracam gdzie mieliśmy fajną akcję i sporo emocji jednocześnie [np. pojedynek Qui Gonna i Obi Wana z Maulem czy walka Obi Wana i Anakina na Mustafar]. Co mamy w ST? Bezczelne żerowanie na nostalgii, odgrzewanie tej samej historii po 40 latach, nachalną feministyczną propagandę, poprawność polityczną i tak naprawdę niszczenie dobrych postaci kosztem kartonowych super herosów typu Rey, Poe i Finn o których za rok nikt już nie będzie pamiętał. A wszystko to okraszane chłodną kalkulacją i pogonią za dolarem. Niestety, nadal są na to chętni. Przyznam, że ja też broniłam tej trylogii. Niestety, w porę zorientowałam się, że jestem po prostu robiona w konia przez wielką korporację i wymiksowałam się z tego interesu. Bez żalu. Jedynie ze smutną refleksją, że dziś można wyrzygać się na wszystko co kiedyś było dobre ... a i tak się znajdzie głupi co to kupi.

ocenił(a) film na 1
olka0207

Dokładnie!!!

ocenił(a) film na 5
olka0207

Zawsze gdy czytam tak zagorzałą obronę prequeli, ściska mnie w żołądku z zażenowania.

Jaką duszę lol. Jedyne, na czym Lucasowi zależało, to żeby opchnąć jak najwięcej zabawek dzieciarni. Zrobienie dobrych filmów nigdy nie było jego celem.

kosobi

Za to Disney dba o dobrą historię jak cholera

ocenił(a) film na 5
olka0207

non sequitir

ocenił(a) film na 2
olka0207

Disney to dba o własny portfel i o łechtanie swojego własnego wybujałego ego

Rinzler

Disney Walt to się w grobie przewraca...

ocenił(a) film na 2
keradkaine

Dokładnie, biorąc pod uwagę że sam miał w życiu traumatyczne przeżycia

ocenił(a) film na 7
kosobi

Epizody 1-6 wszystkie genialne jak dla mnie. Oprocz lotra1 nie uznaje reszty. Zawsze dziwi mnie fakt gdy ktos jest oburzony na prequele. Przecież ta historię jakos trzeba bylo zacząć. Lucas zrobil to genialnie. Co oczekiwali inni? Ze maly anakin bedzie biegał w masce i czerwonym mieczem swietlnym?

ocenił(a) film na 5
jpack

"Przecież tę historię trzeba było zacząć." - Dlaczego? Po co opowiadać historię, której zakończenie i tak znamy? Prequeli mogłoby w ogóle nie być imo.

"Lucas zrobił to genialnie." - Nie, nie zrobił. Zrobił to w najgorszy, skrajnie leniwy sposób. Żenujące dialogi o piasku, koszmarnie napisana postać Anakina, nieprzekonująco napisany jego upadek (był zepsuty od samego początku), zrujnowany koncept mocy (cała gadka o midichlorianach - Lucas nadał mocy materialnych właściwości, wcześniej była rozumiana wyłącznie jako koncept metafizyczny), zrujnowany Yoda (w OT symbolizował, że potężnego wojownika jedi nie muszą odzwierciedlać jego fizyczne gabaryty, co wpisywało się w ową metafizykę, w prequelach Lucas zniszczył ideę yody każąc mu skakać jak chomik - nagle okazuje się, że fizyczna siła ma znaczenie, upsi-dupsi), no i koszmarnie napisane postacie, może poza Obi-wanem (który i tak jest skończonym kretynem, ale ratuje go charyzma McGregora). Mógłbym wymieniać tak jeszcze bardzo długo.

"Co oczekiwali inni?" - filmu na poziomie.

ocenił(a) film na 7
kosobi

Cóż .kazdy ma swoją opinię na ten temat. Ja uwielbiam epizody 1-6. Ale nie uznaje disnejowskich filmow

ocenił(a) film na 5
jpack

Rozumiem ludzi, którzy uznają tylko OT.

Rozumiem małe dzieci, które lubią tylko sequele.

Ale odrzucenia sequeli z jednoczesnym uwielbieniem dla prequeli nigdy nie zrozumiem. Jeżeli już wytyczać granicę tego, co akceptowalne, wykluczając sequele, to dlaczego i nie zawrzeć w tym dosłownego gówna, jakim są prequele? Te filmy śmierdzą na kilometr.

ocenił(a) film na 7
kosobi

Właśnie o to chodzi. Nie rozumiesz. Prequele sa piekną historią o początkach anakina , schylku republiki i rosnącej potędze imperatora. Gdybyś zrozumiał ceniłbys te filmy. Ja też nie lubie filmów których nie rozumiem

ocenił(a) film na 5
jpack

hahahahahahaha

kosobi

Boże... Takiej buty, arogancji i wywyższania swojego zdania w cholerę aż po Mount Everest przy jakimkolwiek braku tolerancji innego poglądu na tylko i wyłącznie filmy rozrywkowe to ja jeszcze w życiu nie widziałam. xD Ale hejterom Prequeli w sumie to bardzo często towarzyszy. Jeśli tak traktujesz każdego przy jakiejkolwiek rozmowie, to współczuję ludziom, którzy mieli z tobą doczynienia. A jeśli jesteś przekonany o swojej za*ebistości, a inni ludzie to podludzie, to nie wiem po co wchodzić w dyskusję w ogóle. Przecież twoja racja jest najtwojsza, cnie? Hahahahhahahahah, żartowałam. Jak zauważyłeś wiele osób ma w głębokim poważaniu twoje zdanie. Wielu ludzi uwielbia Prequele i uważa jest za dobre filmy, a ty swoim obrażaniem tylko jeszcze utwierdzisz w przekonaniu jak bardzo hejterzy tych filmów są ograniczeni i aroganccy.

ocenił(a) film na 5
cloe4

Nie wiem jak inaczej mógłbym zareagować na próbę zarzucenia mi, że nie zrozumiałem prequeli. To najzabawniejsza rzecz, jaką usłyszałem w tym tygodniu, więc i śmiechłem.

Co do reszty twojego komentarza, to szkoda mi się odnosić do adhomów.

kosobi

Chodzi o twoje zachowanie, a nie gust. Plus, ja nie raz widziałam jak obrażasz ludzi, którzy mają inne zdanie niż ty na tym forum. Nazywanie per autystycy i debile na ludzi lubiących i broniących Prequeli. Nikt ci nie każe lubić PT, możesz sobie nimi przecież gardzić... Tak samo jak mnie nikt nie zmusi do lubienia Sequeli, bo są dla mnie głupimi i okronymi tworami filmopodobnymi nakręconymi bez składu i ładu po łebkach w cholerę dla tylko i wyłącznie kasy. Tu chodzi o szanowanie siebie. Tytuł posta brzmi od użytkownika "dlaczego on lubi Prequele", a nie że każdy ma obowiązek je kochać i ubóstwiać.

ocenił(a) film na 5
cloe4

Z czasem zmieniły się konotacje, które wiążą się z tego typu wyznaniem.

Dla wielu to forma politycznego manifestu - choćby i dla autora tego wątku. Teraz nie chodzi już tylko o to, czy film X jest dobry czy zły, tylko o to, czy grają w nim czarni czy nie, i czy aby na pewno nie ma w nim żadnego geja albo lesby. I niestety tego typu szowinistyczne bajania odbijają się na jakości filmu, bo Disney się reakcjonistów przestraszył do tego stopnia, że wątek romantyczny Finn-Rey został ledwo w najnowszej odsłonie liźnięty, zamiast skonkludowany, tak jak powinien był być.

Reakcjonistycznym ścierwem gardzę i nań pluję, owszem (takiego Rinzlera uważam za podczłowieka, zgadza się).

kosobi

Dla mnie poprawność polityczna to akurat najmniejszy problem jeśli chodzi o Sequele. Ba, jeśli te filmy by były dobre, nawet jeśli poprawne to przymknęła bym oko, na takie coś. Czasem wkurza mnie to oczywiście, ale nie jest to argument jako minus dla filmu, co raczej taka ciekawostka. Nie lubię odczuwać takiego wrażenia, że Hollywood mnie poucza w pewnych i to w dość banalnych kwestiach, bo idę na filmy rozrywkowe, a szkołę mam już dawno za sobą. Aczkolwiek ani w TFA i w TRoS poprawności politycznej nie zauważyłam. W TLJ była, ale to nadal nie jest minus tego filmu. On ma za dużo minusów, bym się zajmowała takimi głupotami. :P

ocenił(a) film na 5
cloe4

"Czasem wkurza mnie to oczywiście, ale nie jest to argument jako minus dla filmu, co raczej taka ciekawostka. Nie lubię odczuwać takiego wrażenia, że Hollywood mnie poucza w pewnych i to w dość banalnych kwestiach, bo idę na filmy rozrywkowe, a szkołę mam już dawno za sobą" - Każdy film propaguje pewną wizję rzeczywistości. Ich zróżnicowanie polega tylko na tym, że jedne pokazują status quo, a drugie nie. Gdyby nie ruchy wywrotowe, to dalej 99% filmów byłoby o białych heteroseksualnych facetach - zróżnicowanie jest o wiele ciekawsze.
Reszta to kwestia kompetencji. Filmów Camerona od feministycznego pc nikt nie wytyka, mimo iż feministyczna agenda mu podczas tworzenia filmów przyświecała - ale zrobił to kompetentnie.

Na czym polegała według ciebie poprawność polityczna w TLJ?

ocenił(a) film na 2
kosobi

Tobie się zwyczajnie zmieniły ale zwoje w mózgu, czip się
przepalił od chyba jarania trawy lub innego tam świństwa.
Wyglądasz mi kosobi jak zwykły chłopaczek z pod trzepaka
typowego polskiego blokowiska. Ja natomiast nie będę tobą
i twoimi opiniami gardził. Bo widzisz dzieli nas klasa. Znaczy
ty nie masz żadnej klasy. Podczłowieka ? Hahahaha. Spójrz
na siebie i na swoją gębę.

użytkownik usunięty
Rinzler

Wow, nie będziesz gardził jego opiniami i osobą, a mimo to robisz od początku wypowiedzi. Brak klasy u ciebie najprędzej. Troll schizofrenik, ot co.

ocenił(a) film na 2

Bo widzisz różni nas klasa, on ma skrzypce a ja kontrabas. Idz się może zacznij leczyć na głowę dzieciaku. Gardzę po prostu głupimi opiniami głupich ludzi. Czyli twoimi i jego.

użytkownik usunięty
Rinzler

No tak, bo ty jesteś taki mądry i taki poważny. :) Mało mnie obchodzi co uważasz o mojej opinii, dopóki nie potrafisz wytłumaczyć sensownie dlaczego jest rzekomo głupia. A to już jest symptom trolla.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones