Aktorzy to się chyba mleka z cementem napili bo są sztywni jak kij od szczotki XD.
Efekty specjalne czasem nawet dają rade ale kamienie filozoficzne wyglądały jak jakieś żelki.
Z początku film szedł śladami anime ale później trochę zboczył i w sumie to nie mam pojęcia co tam się stało.
Film polecam raczej osobą które znają pierwowzór i z czystej ciekawości chcą zobaczyć jak spróbowano przedstawić to jako film.