To była w miarę udana część cyklu Halloween , okazało się że Michael nie zginął w poprzedniej części i pojechał do szpitala wariatów zabić swoją siostrę . Jak się okazało to nie Michaelowi siostra obcięła głowę tylko bodajże jakiemuś strażnikowi .No i ta scena jak po zabiciu siostry idzie do jakiegoś wariata i daje mu swój nóż jakby go chciał wrobić w morderstwo że to on zabił. Co dalej mamy grupkę nastolatków którzy zafascynowani domem michaela wybierają się go zwiedzić osobiście . No i zaczyna się koszmar ich , Michael w jednej scenie w krótkim czasie było że zabił od razu trzy osoby które wybrały się do jego domu .Jedną zabija odcinając jej głowę , drugiemu głowę zgniata rękoma , trzeciego przybija nożami do drzwi .Koniec był nawet dobry ale i tak Michael przeżył i na koniec otwiera oczy ;) Został porażony prądem nawet dostaje z karate bo organizator który zrobił te show go lał jak karateka . Michael w tej części już bardziej jest widoczny i ciągle gdzieś się ukrywa i poluje na swoje kolejne ofiary . Tutaj mamy jak oglądają go też inne osoby takie reality show z domu jego na żywo dla głupiej garstki nastolatków ,zafascynowani byli że hohoo XD tylko jeden dawał jednej z ocalałych uczestniczek instrukcje jak ma uciekać i ratować się przed Michaelem ;) Tak więc można powiedzieć że ten film ujdzie i jest w miarę dobry . Sam początek już robi jako takie wrażenie jak michael zabija swoją siostrę ,tym razem mamy już pokazane że siostra chce się upewnić kto jest pod maską ;) No ale i tak tutaj michael przeżywa .Film jednak ujdzie bo jednak ten michael było nie było tutaj jakoś się przetacza przez większość filmu .