Część minimalnie lepsza od poprzedniej - dalej to niezbyt dobry slasher, ale jest chociaż więcej Michaela Myersa i zabójstw. Mamy nawet trochę krwi, trochę wbijanych noży i kaleczonych ciał. Zawsze to jakiś plus po nudnawym "20 lat później", gdzie dopiero pod koniec zginęło parę osób i to poza kadrem.
Fabuła tej części obraca się wokół grupy nastolatków, którzy mają za zadanie spędzić całą noc w rodzimym domu Michaela Myersa. "Halloween: Powrót" to typowy teenage slasher, realizowany zaraz po przełomie wieków z wykorzystaniem motywu reality show (choć stylistyki found footage nie uświadczymy). Ma to niestety minusy - w głównych rolach jest stereotypowa gamma bohaterów (m.in puszczalska, cwaniak, cnotka, chciwy reżyser próbujący zwiększyć oglądalność tanim straszeniem itd), która robi przewidywalne rzeczy i zachowuje się czasem nielogicznie. Standard. Mamy także murzyna ninja wydającego odgłosy jak z chińskich filmów martial arts, który karykaturalnie atakuje Myersa ciosami kung-fu itd. Nie lubię jak do kina akcji, horrorów czy sf wplata się takie elementy ( a w okolicach 2000 r. było to normą), bo w amerykańskim wydaniu wypadają groteskowo, irytująco i komicznie. Wschodnie sztuki walki zostawmy Jackie Chanowi czy jego kolegom po fachu. Oni przynajmniej czają te techniki, a nie karykaturalnie wymachują kończynami czy przybierają pozy a'la "Wejście smoka".
Ogółem produkcja do obejrzenia przy pizzy i piwie, ale raczej niezadowalająca. Typowy średniak z początku tysiąclecia. Oceniam na 4/10. Nagrałem to z Pulsu 2 - lektorem był Maciej Szklarz, a wyemitowana wersja miała ostre tłumaczenie. Warto zarchiwizować, bo to rzadkość w dzisiejszej TV.
"gdzie dopiero pod koniec zginęło parę osób i to poza kadrem". Przecież podobnie było i w pierwszej części - "H20" miało domykać całość, ale Dimension zrobiło skok na kasę. Nie wiadomo też skąd kilka lat temu nagle zmieniono podtytuł na "Powrót" (Resurrection znaczy "Zmartwychwstanie" bądź "Odrodzenie"), skoro część czwarta już nosiła podtytuł "Powrót Michaela Myersa".
Nie wiem czy wiesz, ale kręcą nowy film z serii "Halloween", bezpośrednią kontynuację oryginału z udziałem Jamie Lee Curtis.