to jest jeden z najbardziej żałosnych horrorów wszechczasów... H20 było idealnym zakończeniem tego horrorowego tasiemca, ale ktoś postanowił ciągnąć dalej... początek jest najbardziej rozczarowujący, ponieważ jedynie Jamie Lee Curtis mogła ocalić tą szmirę... obsadzenie do głównej roli Busta Rhymes'a to jakiś koszmar, czekałem tylko aż zacznie rapować razem z Myers'em... ten film powinien mnie chyba rozbawić, ale przez cały czas byłem w szoku jak można było wypuścić taką szmirę do publiki... 0/10 !!!