Jak na S.Minera to dobry film miejscami recz genialny bo trzyma klimat pozostalych czesci...ale na ogoł jest to kolejny epizod tej swietnej opwiesci o M.Myersie.
moim zdaniem film wogle nie ma klimatu.
W porównaniu do cz 4,5 i 6 (luub choćby już i do cz 1 i 2) wogóle nie ma tu scen mordu, prawie nic nie widać.
Moim zdaniem reżyser się nie popisał. Zarówno pod względem fabuły (zajebiste nawiązanie do cz 6, no nie ??) jak i pod względem brutalności (nawet w H1 było moim zdaniem więcej przemocy)