Jeszcze do niedawna pokemony, poźniej obsesja na punkcie Harrego Pottera.. a teraz Hannah Montana.. Kiedyś dzieci zamiast jakiś mani na punkcie gier, filmów lub postaci wolały biegac po podwórku a ich hobby to ewentualnie zbieranie znaczków czy kart telefonicznych, ale głownie sport. a teraz.. hannah mania
Chyba na odwrót. Harry Potter (książka) jest zabawny i pouczający dla wielu ludzi powyżej 18 roku życia. Znam ludzi którzy mają po 40 lat i uwielbiają całą serię (i nie są to ludzie niedojrzali czy niewykształceni). A z tą całą Haną już tak dobrze nie ma. A dlaczego? Odpowiedź jest prosta: Bo jest to rzecz płaska, sztuczna na maksa, nastawiona na masy - w związku z czym melodie piosenek są tragicznie banalne a teksty grafomańskie, scenariusz i aktorstwo na żenującym poziomie i jeśli ktokolwiek poznał nieco życie (tj. ma przynajmniej 18 lat) potrafi doskonale zauważyć że o ile w Harrym Potterze są pozytywne wartości, humor, dowcip na wysokim poziomie i świetny styl, tak w owej "Hance", jak ją nazywasz, nie ma niczego z wyżej wymienionych. To chamska atrapa, wydmuszka w której wcale nie chodzi o przekazywanie czegokolwiek tylko zarabianie KASY. I jak podrośniesz dziewczyno, sama to zauważysz (mam nadzieję).
Zgadzam się z xoixoi. JEsli chodzi o Pottera to ksiązka była bardzo dobra! Teraz, żeby dzieci i młodzeż zaczęła czytać sama od siebie to prawie niemożliwe, a jednak Rowling napisała książkę, która urzekła cały świat! W szczegolności ludzi młodych. Ale tak czy inaczej uważam, że jednak ksiązka powinna być do cztania, film do zobaczenia, a dzieje sie tak, że ksiazka staje się obsesją, a film oglądamy jest po 100razy, zakładane są zgrupowania, które propagują jakieś swoje idee. Według mnie nie powinno się robić czegoś takiego. Dzieciaki i młodzież powinni mieć bardziej ambitne zabawy niż zbieranie naklejek, zdjęc i innych gadzetów związanych z jakąś ksiązką czy filmem...
A ja się zgadzam z przedmówcą i xioxio :)
Dla Pottera będę miała sentyment do końca moich dni bo dzięki tej książce pokochałam czytać :) Mam 21 wiosen i nadal uwielbiam czytać a do Pottera zawsze wracam :)
Bajki i filmy Disney'a były cudowne - słowo klucz "były". Miały w sobie to coś..magię. Dla mnie jako dziecka sobota była dniem świętym ze względu na blok Disney'a :)))) Chyba wiecie o co chodzi :)
A teraz jak włączyłam Disney Channel nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Komercja, tandeta, plastikowi aktorzy pokroju takiego beztalencia jak Cyrus. Pan Disney pewnie przewraca się w grobie widząc co stało się z jego dziełem.
Dzieci kochane wyjdźcie na podwórko i pobawcie się z innymi prawdziwymi dziećmi zamiast lampić się w ekran telewizora.
A ja nie mam telewizora i bardzo się z tego cieszę :)