Piękny i życiowy film to nie jest, ale jako zwyczajna komedia to nadaje się do obejrzenia (muszę przyznać że zdarza się wiele zabawnych momentów), lecz są lepsze produkcje od tej.
Jak dla mnie film bardzo dobry,a nie żadna żenada,dno czy strata czasu.Widocznie gusta są podzielone,a może niektórzy są z góry uprzedzeni.
Po 2/3 filmu uznałem film za słaby, a nawet za dno dla dziewczyn kochających niejaką Miley Cyrus, "polecam każdemu prawdziwemu kinomaniakowi"- powiedz to Arturowi Pietrasowi z "Kinomaniaka" to Cię wyśmieje.
Wiadomo, że od Disney'a nie można zbyt wiele wymagać, ale ten film był akurat całkiem przyjazny. Oczywiście, żadne z niego arcydzieło, ale doskonale nadaje się na wspólne spędzanie czasu z rodziną (szczególnie, jeśli ma się nastoletnią córkę). Nie moja wina, że nie zauważacie przesłania, które brzmi: nie sława i pieniądze są w życiu najważniejsze, ale rodzina i wzajemna pomoc. Czasami trzeba przystopować, by zapobiec gwiazdorzeniu i kapryśnym zachowaniom. Produkcji towarzyszy wpadająca w ucho muzyka, a gra aktorska może nie jest najlepsza, ale z pewnością ujdzie. W filmie wystąpiło kilka ciekawych wątków i zaskakujących wydarzeń jak np. ujawnienie przez Miley sekretu, randka jednocześnie ze spotkaniem, konkurs w szopie itd. Układy choreograficzne proste, ale fajnie wygladają, gdy tańczy je wiele osób. Styl Hannah zdycydowanie się poprawił od 1 serii, jej sukienki są bardzo dziewczęce, wręcz słodkie. Ogólnie film mi sie podobał, z chęcią do niego wracam (gdy leci w tv) i polecam na nudne, chłodne wieczory z rodzinką. Parę elementów można było lepiej dopracować, ale i tak jest nieźle. I plus dla Miley za jazdę konną, nie wiedziałam, że taka rozpieszczona gwiazdka potrafi jeździć!
Daję 7/10
"Nie moja wina, że nie zauważacie przesłania, które brzmi: nie sława i pieniądze są w życiu najważniejsze, ale rodzina i wzajemna pomoc. Czasami trzeba przystopować, by zapobiec gwiazdorzeniu i kapryśnym zachowaniom."
Powiedz to niejakiej Miley Cyrus. Żebym mógł choć w 1/1000000 łyknąć ten film, jako film z przesłaniem jak wyżej, musiałby główną rolę grać ktoś normalny, a nie robiący kasę nawet na sprzedawaniu papieru toaletowego z własną mordą :]
ja rowniez daje 7/10, bo ten film nie jest typem 'do oscara' ten film jest bardzo familijny, moze go obejrzec kazdy. I kto mysli ze znajdzie tu te same dno co jest w serialiku to sie tyroszke myli ;]
-1/10, hmm nie da się, trudno to lepiej wcale tego filmu nie oceniać. Era MTV itd po prostu wypacza ludzi. W sumie tworzą się zombie (niektóre agresywne) i to bez wirusów czy ukąszeń innych potworów.
Film po prostu słaby, ale tylko dlatego, że skierowany do pewnego grona odbiorców.
poszedłem twoją za twoją radą i ludzi takich jak wyżej.
więcej nie popełnię tego błędu,zasłużone 1,szkoda że się nie da ujemnych not dawać.pzdr