nie jest tak dobry jak 1 ale nie jest taki zly. i ta moore. mogla zagrac jodie to moze by byl lepszy
wiem że wszyscy sądzicie inaczej ale ja mam jak każdy prawo do własnego zdania. dla mnie Hannibal jest lepszy od Milczenia Owiec. A to dlatego, że:
1. Bo Hannibal robi po "seansie" lepsze wrażenie. Znakomicie zrealizowane sceny, fajne widoczki np. we Florencji, gdy w milczeniu owiec wszystko odbywało sie w jakiś...
- Dlaczego w filmie nie wystąpiła Foster?
- W jaki sposób Dr. Lecter trafił do mieszkania Starling?
- W jaki sposób i dlaczego Pazii znalazł ludzi Vergera? (przecież Pazii chciał schwytać Lectera na własną rękę)
- Dlaczego do śmierci Vergera przyczynił się jego sługa?
No i trzeba napisać ze powrót takiej postaci jaką jest Dr.Hanibal Lecter jest równiez tak samo przerażajacy jak 10 lat temu wedle scenariusza oczywiście,i jak dla mnie ten film to duży popis Ridleya i wielka gra Anthonego Hopkinsa,świetny thriller z operową muzyką Hansa Zimmera i dobrze dobranymi aktorami.
Czysta...
Mówię o trylogii, bo 1) nie widziałem nowej części Hannibala:Po drugiej stronie maski, 2)Film bez Hopkinsa w roli Lectera chyba nie warto kwalifikować do opowieści o najsłynniejszym psychiatrze-kanibalu. Film uderza dosłownością i pozbawiony jest, jakby nie patrzeć, napięcia.
... do utworu z Soundtracku "9. Let My Home Be My Gallows" - scena, w ktorej Hopkins dokonuje prezentacji. Chodzi mi o sama muzyke, bez glosu.
Doskonale zbudowana fabuła, świetne gra emocji, genialnie zagrane dwie główne role (Hopkins, Moore). Coś niesamowitego...
wiecie co? piła była fajna i dobra, ale nei miala takiej głębi jak Hannibal. Piła to zwykly thiller, film, ktory sie oglada bez wrazen, a le to co robi Hannibal jest niesamowite i wciągające! kto sie zgadza niech odpowie
Coś niesamowitego! bardzo podobały mi się wszystkie części trylogii ale ,Hannibal'' był chyba najbardziej ,,dosłowną''.Chodzi mi o uczucie do Starling (to jednak było uczucie!!!) i o dużą isość czerwonej galaretki.No i ta odsłona Lectera chyba najbardziej przypominała ludzką.I nawet wydał mi sie nieco romantyczny?!!W...
więcej
Brak Jodie Foster był absolutnie odczuwalny. Moore nie nadawała się do tej roli od początku.
Scenariusz był o niebo gorszy...
W ciągu zdjęć kilkukrotnie zmieniano reżyserów...
Boję się pomyśleć, co by było, gdyby nie Ridley Scott...
On wraz z Oldmanem i Hopkinsem uratowali całokształt obrazu.
Pani Moore jednak nie...
Racja, ze Pani Starling w Milczeniu... była lepiej zagrana, jednak film dobry, a rola Antony'ego Hopkinsa niesprzecznie kapitalna. I te oczy...uwielbiam tego aktora!
Polubiłem ten film. Uważam że jest dobrze nakręcony, klimat w nim jest ciekawy a co do gry aktorów nie mam żadnych zastrzeżeń, fabuła oczywiście mogła by byc lepsza ale jest ok.
Brak klimatu, flaki, mózgi, zrobione bez polotu, na siłę, bardziej śmieszne niż straszne, troche przynudnawe
Nawet w połowie nie dorównuje "Milczeniu owiec" Demma. Beznadziejna i drętwa Julianne Moore odegrała rolę Clarice bezuczuciowo, akcja w filmie okropnie się dłużyła, jak zawsze cudowny Hopkins grał znakomicie ale się postarzał (no cóż 10 lat minęło od "Milczenia...") i cały film był zrobiony w typowo hollywoodzkim...
Zrobili "czarno-biały" film z książki w ktorej nie było wszystko takie oczywiste. Bohaterowie są tu albo "źli", albo "dobrzy". Postać Hannibala straciła trochę cech ludzkich, natomiast agentka pozostała do końca nieugięta, nie przejawiała żadnych wątpliwości - po "stronie dobra"...
W książce było inaczej. Z tego co...