Jak to: pominięcie tematu horkruksów? Przecież cały film się wokół nich kręci; Włamują się do ministerstwa, żeby ukraść medalion, próbują go rozwalić na różne sposoby, szukają miecza, itd.
Myślę, że początek drugiej części zajmą właśnie rozmowy o insygniach, pobyt w muszelce, potem włamanie do gringotta, potem pewnie rozmowa z Aberforthem, przygotowania do walki, no a potem to już bitwa o Hogwart + scena na kings cross.

Dokładnie. Myślę, że początek partu2 będzie poświecony dylematowi insygnia- horkruksy. Mam nadzieję, że scena na king cross będzie skrócona do minimum. Nie podobała mi się w książce. W filmie szkoda na nią wiele czasu

Scena na kings cross jest ważna, bo wyjaśnia wszystkie wątpliwości związane z Dumbledorem. Swoją drogą to ten wątek jakby pominęli w filmie, więc masz rację. A i jeszcze nie może zabraknąć wspomnień Snape'a o Lily.

No tak wspomnienia były świetne. Płakałam jak je czytałam.

A ja myśle, że II część zacznie się śmiercią Glizdogona, bo w końcu w I nie zginął, a powinien. Może zrobią to tak, że Voldemort zjaiw się w dworze i jak dowie się o ucieczce Harrego rozkaże ręcę Glizdogona zabicie go. Sam już nie wiem, ale to byłby wielki błąd. Szczerze to lepiej to niż nic

jestem ciekaw jak pokażą ich po 19 latach,
chciałbym też zobaczyć bitwę o Hogwart(mam nadzieję że bd tak dobra jak to zostało opisane w książce)i jak Voldi zabija Harrego w lesie, i reakcję przyjaciół Pottera na to wydarzenie, w książce ta scena była cool jak każdy zaczął krzyczeć i płakać
no i szkoda że trzeba czekać aż do lipca, co by im szkodziło puścić to wcześniej, w końcu i tak mają to już nakręcone
a kasy i tak więcej zarobią, no ale nic trzeba czekać

normalnie będzie nakręcona aktorzy będą postarzeni (draco będzie miał długie włosy spięte z tyłu). no i będą dzieci trójki oraz dracona.. obejrzyj sobie zdjęcia na brytyjskich strona o harrym. tylko na zagranicznych stronach można dowiedzieć się o wszystkim łącznie z najświeższymi nowinkami.

Wyjaśnię o co mi chodziło z tym, że pominęli temat horkruksów:
W książce, a dokładnie w 6 części, Harry do wszystkiego dochodzi razem z Dumbledorem w czasie oglądania odpowiednich wspomnień. Między innym odgadują czym są te horksruksy, że to wąż, czarka, dziennik, pierścień, coś Ravenclawu, medalion i coś jeszcze co umożliwioło Voldemortowi przetrwanie wtedy, kiedy przyszedł zabić Harry'ego (potem się okazuję, że też horkruksem jest Harry). W 7 części trio ciągle rozważa gdzie pozostałe horkruksy są (Nagini jest przy Voldemorcie- to wiedzą na pewno). Harry uważa, że powinni odwiedzić Hogwart, co w końcu robią... No i wiadomo. Ich przybycie daje początek bitwie o Hogwart.
Natomiast, pan Yates pominął prawie całkowicie wątek horkruksów w 6 części- Ci co nie czytali książki dowiadują się z filmu, że są to przedmioty, w których Voldemort umieścił części swojej duszy, że jest ich 7 i trzeba je zniszczyć by zabić Voldemorta. Skoro więc reżyser pominął ten wątek w 6 części powinien go jakoś bardziej rozwinąć w 7. Wiadomo, jest cała akcja w ministerstwie, próby zniszczenia medalionu no i sprawa z mieczem gryffindora, ale nic nie wspomniano o całej reszcie- tyle, że Ron rzucił "no to zostały jeszcze 3". Moim zdaniem powinni chociaż raz pokazać jak dochodzą czym są te horkruksy- jakaś rozmowa. A tak to co, w 2 części mają zamiar bez powodu wysłać Harry'ego do Hogwartu i on tam nagle w stylu Housa wpadnie na genialny pomysł "wiem co jest horkruksami"?
Wiadomo oczywiście, że zbrodnią będzie jeśli pominą opowieść Księcia, ale wątpie by King's Cross odegrało jakieś większe znaczenie (dla mnie te dwa wydarzenia wchodzą w część Bitwy o Hogwart, dlatego o nich wcześniej nie wspomniałam).

Hej wszyscy zapominacie jeszcze o śmierci snape i o jego tajemnicy!!! spokojnie z pozostałej części można nakręcić 2 godziny same przygotowania do włamania plus włamanie i ucieczka ( szybkie tempo akcji) aberfort i rozmowa z nevillem i poszukiwanie diademu roveny plus pokój życzeń :) to dopiero będzie uczta

no właśnie wspomnienia Snapa-wielbiam rolę Rickmana, dlatego już nie mogę się doczekać tych scen ( które w książce bardzo mnie zaintrygowały)