"Bo w koncu autorka sam sie przyznała że po którejś tam części zaczeła pisac wyłącznie dla kasy..."

Absolutnie nigdy tak nie powiedziała i z tego co ja widziałem mogę stwierdzić, że nigdy nie pisała dla kasy, a siedem części miało być od samego początku, nawet wtedy gdy jedyne dochody Rowling stanowiło kilkaset funtów zasiłku i nic nie wskazywało na sukces finansowy książki. Co innego filmy, które rzeczywiście najlepsze są pierwsze trzy.

Nie badałam tego pod mikroskopem.
Nie przeczytałam też tego w jakimś czasopiśmie czy gazecie, usłyszałam na lekcji języka polskiego od nauczyciela.

Dla mnie do 4 części filmy są super, ale 5 i 6 część to masakra, poucinane do bólu.

Według mnie 1,2,3 część były super ;)
Ale taka prawda. W pierwszej części się zawsze starają, a potem, to żeby tylko zrobić i zarobić.
Poza tym 5,6 i teraz 7 reżyseruje ten dupiaty gościu, który spieprzył masakrycznie Księcia.
Jak teraz zrobi to samo z Insygniami to ma przerąbane!!!!!
:P

Chyba aż tak źle nie będzie. Po obejrzeniu zwiastunów IŚ zapowiadają się obiecująco; mam jednak nadzieję, że to nie będzie taki schemat, że np. trailery super, film beznadzieja.

A propos tematu. Zgadzam się co do tego, że pierwsze ekranizacje są najlepsze. Moje ulubione to KF i KT, może też WA. Gdy mam ochotę na obejrzenie jakiejś części, po nie sięgam najczęściej. Dalsze filmy niestety utraciły klimat poprzednich. To już nie to samo po prostu i to się czuje oglądając. Jednak nie oznacza to, że w ogóle mi się nie podobają; lubię je, lecz w mniejszym stopniu :)

Zgadzam się. Ale co do tego, że trailer super, a ekranizacja do kitu...to przecież z szóstką było tak samo. Najwyraźniej 'reżyser' jest dobry w filmowaniu trailerów. I tylko tego. Bo z filmami najwyraźniej sobie nie radzi. Ale Insygnia mają być bezbłędne inaczej się baaardzo zdenerwuję!

tego 'reżysera' chyba już żaden fan pottera nie lubi. xd ale taka jest prawda, yates jest beznadziejny O.o
a co do tematu to dla mnie najlepszą częścią którą może pobić jedynie część 7 jest część 3. ;D

I podpisuję się pod tym. Chociaż u mnie dochodzi jeszcze 1 pierwsza część ;) Bo tam wszystko jest opisywane w świecie czarodziejów, pokazywane. Sama magia ;)
I tu sprowadza się do tematu: Jedynka zawsze najlepsza! Potem wszystko pieprzą, bo skupiają się na pieniądzach, a nie na widzu. Taka jest prawda.