Ten film to nojgorsza ekranizacja powieści jaką w zyciu widziałem. Nie ma nic co bym
zaliczył na plus. Spłycony i skrucony do granic możliwości obsada żałosna kostiumy również
a scenografia to totalne dno nie poleciłbym najgorszemu wrogowi. Oglądałem cztery
pierwsze częsci i nie zamierzam wiecej tego oglądać.
Ojj tam. Teraz za Potterem jakoś nie przepadam, ale lubiłam ten film xD Sentyment zawsze pozostanie sentymentem. ^^ Chyba nie jest taki zły... W każdym razie, mi się podobał jak byłam młodsza :)
A mi się nigdy nie podobał byłem na nim w kinie jak miałem z 12 lat i nie zmieniłem zdania od tamtego momentu.
dokładnie, można powiedzieć że wśród znajomych byłam iście hipsterem bo jako jedyna nie znosiłam tego filmu, książką jakoś nie byłam zainteresowana, za to uwielbiałam władcę pierścieni i przeczytałam sporą część książek Tolkiena
a szkoda że nie byłaś zainteresowana bo film się nie umywa do książki, książka jest bez porównania lepsza no chyba że czytałaś i ci się nie spodobała. Ja oceniłem film na podstawie potencjału książki który został zmarnowany. Jeszcze nie wspomniałem o dubbingu który jest dokładnie taki jakiego nie lubie najbardziej. Władce Pierścieni obejrzałem i przeczytałem oczywiście i to kilka razy, z innych czytałem sirmariliona ale nie przebrnąłem do końca
Nie zgodzę się z tobą. Film jest dobrym odzwierciedleniem książki. Zwłaszcza jeśli spojrzymy na kolejne ekranizacje i porównamy je z książkami. Książe półkrwi albo zakon były okropnie spłaszczone, zupełnie jakby inne książki.
A ja się nie zgodzę z tobą jednak nie podam przykładów bo ich nie pamiętam a nie chce oglądać filmu żeby sobie je przypomnieć. zkonu i ksiecia półkrwi nie oglądałem ale pamiętam że mnie strasznie poraziło to że w komnacie tajemnic w książce gdy odkrywają napis na ścinie że komnata tajemnic została otwarta to wtedy wracają z przyjęcia prawie bezgłowego nicka a w filmie to była supełnie inna sytuacja nie pamiętam skąd oni wracali ale mnie to strasznie zdenerwowało
Cztery pierwsze części są właśnie spoko. Kocham cała serię.Scenografia dobra- czego się spodziewałeś? A w 1. części nie ma czego spłycać.