"helloł" skoro pozjadałeś wszystkie rozumy to czemu założyłeś 2 identyczne tematy?

komp się zwiesił i nie dodał poprzedniego. napisałem drugi taki sam i zonk, dodał 2 na x :P
chciałem usunąć ale widać nie ma takiej możliwośći

Może był wieczór jak dojeżdżali do Hogwartu i jeszcze świeciło słońce. Zanim dojechali, wysiedli, załatwili sprawy formalne już się zdążyło ściemnić :P
Położenie chatki Hagrida zmienia się w zależności od reżysera, i rzeczywiście to jest bez sensu.
Może nie mieli czasu żeby czekać aż schody znów wrócą na swoje miejsce?
Skoro w bibliotece jest "Dział Ksiąg Zakazanych to czemu nie?

"Skoro w bibliotece jest "Dział Ksiąg Zakazanych to czemu nie? "
nie czaisz :P ok, w filmie do bibl, ale spojrzyj na to pod współczesny świat, gdzie facet niewidzialny by poszedł xD

Chłopcze, a ty czisz iż jest to ekranizacja książki...? W której a taaaak... Harry używał peleryny do rozwiązywania zagadek czy tajemnic niż chodzenia podglądać dziewczyny. A skoro już porównujesz do współczesnego świata, gdzie są w tym świecie czarodzieje lub magia. Piszesz strasznie chaotycznie i bez sensu twoje jakby to nazwać zarzuty nie mają żadnych rozsądnych argumentów.

A gdzie miałby pójść jedenastoletni chłopczyk?

On jeszcze nie znał Hogwartu zbyt dobrze. W "Więźniu..." poszedł do sklepu ze słodyczami. :)

Ze wszystkiego co wymieniłeś tylko jedną rzecz można, a nawet należy uznać za błąd. Scenę, w której Hermiona mówi: "załóżcie czarne szaty, zaraz dojeżdżamy". Wiadomo, przesadziła z tym "zaraz".
Cała reszta to czepialstwo i nieznajomość pewnej zasadniczej kwestii. Chatka Hagrida, jej umiejscowienie, wygląd zamku etc, wszystko ulega zmianie z prostego powodu. Co część to inna ekipa, inny reżyser, scenarzysta, inna osoba robi zdjęcia do filmu. Nie można więc się spodziewać, że zawsze wszystko będzie identyczne.
Schody miały prawo przenieść ich z parteru na ostatnie piętro i gdziekolwiek im się zamarzyło, kłania się znajomość podstawowych zasad świata Harry'ego Pottera, w pierwszej części (w książce) jest wyraźnie powiedziane, że schody latały jak chciały. Poza tym, to jest świat czarodziejski, gdzie wszystko jest możliwe i prawa fizyki nie istnieją, równie dobrze mógłbyś czepiać się, że jak machają kijami to iskry idą.
A już kwestia pustego przedziału to czepialstwo o poziomie hard. Pociągami nie jeździsz? Idziesz przez pociąg, wszędzie tłoczno i nagle udaje ci się znaleźć prawie pusty przedział, takie rzeczy się zdarzają i nie trzeba być trędowatym. Poza tym, po raz kolejny widać, że brak ci wiedzy o fabule, tej prawdziwej, książkowej.
Twój problem z biblioteką jest w ogóle śmieszny, to jest bajka dla dzieci, a nie film pornograficzny, niewidzialny Harry nie będzie zwiedzał łazienki dziewcząt.

Zanim zaczniesz wytykać błędy, sprawdź czy sam dobrze znasz temat, w którym się wypowiadasz i nie opieraj się tylko na filmie, jeśli oceniasz adaptację.

No to widze że poruszyłeś bardzo istotne kwestie. Radziłbym zauważyć, iż zarówno Hogwart jak i błonia czy chatka Hagrida się różnią.
Główną rożnice widać między częściami 1-2 a 3-7. I wszystko tutaj zależało od wizji reżysera ale jeżeli to są jakieś istotne błędy to widzę że błądzisz w tym temacie. Zwróć uwagę na pominięcie masy wątkow głównie w szóstej części.
A co do 1 uważam że jest ona najlepszą z całej sagi w której niczego nie brakuje.

Nie tylko w pierwszej części był ten błąd gdzie ktoś mówi "zaraz będzie Hogwart" jest środek dnia a przyjeżdzają w nocy;) W 5 części też tak było;p

Panie settokaiba, nie wiem czy jest pan zwolennikiem teorii, że tekst HP to w większości sprzeczność, a pozostałe 5% to tytuł i spis treści, (mam nadzieję, że tak) w każdym razie, jeśli to pana zainteresuje, tutaj http://www.youtube.com/watch?v=fpRKQ-9zgS8&feature=g-vrec znajdzie pan wiele ciekawych "spostrzeżeń" }-), zaś tutaj kkarvox@gmail.com mogę się podzielić własnymi uwagami.

co ty chciałeś żeby 11- latek był zboczeńcem

W Harry`m chłopakom nie wolno było wchodzić do dormitorium dziewczyn, schody się zmieniały w ślizgawkę i fizycznie nie byli w stanie tego dokonać :)

Co do błędów to masz rację, ale nie go położenia chatki Hagrida. Pierwsza i chyba druga część była kręcona w innym zamku, niż pozostałe. Co do tego, co Hermiona mówiła do Rona i Harry'ego, to też nie jest zbytnio błędem. bo w filmie jest to inaczej niż w prawdziwym życiu. Pociąg musiał naprawdę dojechać na miejsce. Aktorzy musieli przygotować się do sceny itp.