Przed filmem byłem nastawiony z niechęcią do Pottera. Ale po filmie muszę stwierdzić że byłem bardzo mile zaskoczony. Przede wszystkim jest baaaardzo klimatyczny, a to zasługa świetnej scenografii i bardzo dobrych efektów specjalnych (pamiętajmy też że film ma ładnych parę lat a efekty nadal robią wrażenie), ale wręcz wybija się WYBITNA muzyka Johna Williamsa który popełnił moim zdaniem drugie dzieło życia (oczywiście po Gwiezdnych Wojnach - całej serii). Reżyser ładnie spoił te wszystkie elementy w miłą dla oka i ucha całość. Można się oczywiście czepiać niezliczonych błędów logicznych i gry drewnianej gry aktorskiej młodych czarodziejów (może poza Emmą Watson) ale i tak film na tyle zauracza swoim klimatem i po prostu wciąga że można przymknąć na to oko.
Jest to kawał świetnego współczesnego kina fantasy dla ludzi w każdym wieku.
Bardzo się zgadzam, troszeczkę drewniana gra aktorów, a cały film bardzo klimatyczny i fajny, miły dla oka... Mi również sie bardzo podoba całość, muzyka - porywająca... i tez uwazam że to kawał dobrej roboty fantasy jesli tak to można ująć dla ludzi, oczywiscie w kazdym wieku - jak to dobrze ująłeś\łaś...:)
Drewniane aktorstwo to w dużej mierze "zasługa" naszych wspaniałych aktorów od dubbingu - tak samo beznadziejnych w "Kamieniu filozoficzym", jak i w "Zakonie Feniksa". Ale film niezły, trzeba przyznać - pomimu upływu lat nadal kopie, a to się nie zdarza zbyt często (patrz Gladiator)
nienawidze glosow polskich dubbingowcow ! po prostu...nie widzialam jeszcze hp i zf ale wybieram sie w najblizszym czasie do kina..i modle sie tylko, zeby byla wersja z napisami...a film mi osobiscie bardzo sie podobal, bo chyba jako jedny nie odbiega wydarzeniami bardzo od ksiazki...kilka malych zmian , malo wyciec. gdby tylko columbus rezyserowal inne czesci..do aktoro nic nie mam, mysle, ze grali dobrze, moze dretwy efekt wyszedl wlsnie przez aktorow dubbingujacych...