Dokładnie. Po zapoznaniu się z pierwszą ekranizacją, od razu rozpocząłem inwazję na część drugą. Szczęśliwie, film jest znacznie lepszy, nawet trójka głównych aktorów, zaczęła poważna pracę nad swoją grą aktorską. Film, oczywiście w żadnym wypadku nie jest dobry, ale różnica pomiędzy częścią pierwszą, a drugą jest kolosalna. Nie ma drastycznych luk w scenariuszu, wszystko w miarę trzyma się kupy. Doszły również lepsze motywy muzyczne w czasie scen, Nie mógłbym się powstrzymać, aby nie powiedzieć, czegoś dobrego o chyba najlepszym "aktorze" tego filmu, czyli Fawkesa. Feniks Dumbledora jest fantastyczny, jego ostatnie spojrzenia na Harry'ego, gdy leczy go łzami, są fenomenalne. Wielkie brawa dla animatorów.
5/10