Nom,czytałem Harry'ego i również sądzę,że to co się stało było już wcześniej zaplanowane przez Dumbiego i Snape'a...Cóż Dumbek raczej wtedy umarł,ale jak już coś to on tak chciał...By Voldek uwierzył Snape'owi że jest po jego stronie...:))...A gdy nadejdzie odpowiednia chwila to Snape pomoze Harry'emu...Takie jest moje zdanie!!!!:))

Ja wam powiem tak: kiedy DD mówił "severusie błagam" bałagał aby ten go zabił ... nie wzbudzając podejżen. Żeby mógł dalej działać na ich rzecz

Może być tak jeśli sprawdzi się teoria, że śmierć Dumbledore'a jest upozorowana. Ja jednak wierzę, że Snape jest zły i od zawsze służył Voldemortowi... Takie jest moje zdanie.

Nie może być upozorowana bo Snape by nie przeżył bo jak pewnie pamiętasz złożył niezłomną przysięgę.

upozorowana- nie chodzilo o to, Ze Dumbledore naprawde nie zginął, tylko, ze sie umowili, ze Snape zabija Dumbledore'a. tak więc nawet jesli zabil go poprzez umowę, to i tak spelnil niezłomną przysięge bo przyrzekł w niej, ze zabije dumbledore'a zamiast Draco, by go chronic, tak wiec nie mial sie czego obawiac, ze nie przezyje, bo przysiege spełnil (niewazne ze w zmowie z Dumledorem)

Jeśli ta teoria jest prawdziwa, to wściekłość Snape'a mogła być wywołana tym, że Dumbledore zmusił go do wyjścia na margines społeczeństwa czarodziejów, "utraty" honoru i pozycji, jaką dała mu obecność w Zakonie. Snape jest przeczulony na punkcie swojej pozycji i dobrego imienia. Pamiętacie jak liczył na Order Merlina w 3. cz. oraz jak się wściekł, gdy Harry nazwał go tchórzem? To jest ZAKOMPLEKSIONY facet.
Inna sprawa: zauważyliście w 6. cz., że Snape ma słabość do Narcyzy Malfoy? Tu chyba nie chodzi o przyjaźń z Lucjuszem...

Hm, zaciekawił mnie twój pogląd. Gdzie wypatrzyłaś, że Sev ma słabość do Cyzi?? Będę wdzieczna za podanie fragmentów. :]

Przeczytaj sobie uważnie fragmant 2. rozdz. "Księcia...", gdy zrozpaczona Narcyza błaga Snape'a, by pomógł Draconowi (zwłaszcza str. 44-45 pol. wyd.). Tam nie ma żadnej dosłowności, ale ten obrazek wpatrzonego w "pełne łez błękitne oczy Narcyzy" Sevka... i to tuż po tym jak wrzepiała się w jego szatę, klękała przez nim, całowała jego dłonie i nazywała ostatnią nadzieją, ulubieńcem Czarnego Pana... Nie pisze się w ten sposób, jeśli nie chce się czegoś zasugerować. A Rowling wie, co robi - jest po anglistyce. Słabość Sevka do Cyzi uwiarygodniłaby też jego portret psychologiczny. Choć nie jestem przekonana, czy ten wątek zostanie rozwinięty, raczej nie ma na to miejsca.
KONIECZNIE napisz, czy się zgadzasz!!! Jestem bardzo ciekawa...

W sumie masz racje. Gdzieś wyczytałam też inną opcję, co do miłości Snape'a. :] Otóż, że to z prośby Seva, Voldek dał szanse Lily Potter. Już rozwijam. :) Chodzi o ten tekst: Uciekaj głupia kobieto póki masz szanse - czy coś takiego. Voldemort chciał zabić tylko Jamesa i Harry'ego. Może to Snape za udzielenie informacji o przepowiedni, poprosił Lorda o ocalenie Lily. Co do Cyzi to nie jestem do końca przekonana. Rowling to mądra i przebiegła bestia to fakt :) Mam nadzieje, że jak najszybciej wszystko sie wyjaśni. Pozdrawiam.

Wg. mnie Snape jest dobry, bo słuchał tylko rozkazów Dumbledorea. Ja wciąż ślepo wierzę, zę moze Dumbledore jednak zyje, ale nadzieja przecież matka głupich.

Uważam, że profesor zmarł i dobrze wiedział, że może dojść do takiej sytuacji więc wolał zginąć z ręki swojego "pomocnika", który dzięki temu odzyska zaufanie Vol... Może słowa jakie wypowiedział przed śmiercią, były hasłem... NIe wiem! Mam przeczucie, że profesor przelał całą swoją wiedzę na Snapea i dogadał się z nim. Mam nadzieję, że moja teoria sprawdzi się, choć Harry nie będzie w stanie ją zaakceptować. Snape nie był miły dla Harrego, bo obawiał się, znając jego sposób bycia, że się wygada -pod wpływem emocji.

I zapraszam na temat w Zakonie Feniksa - Co bedzie, jeśli Snape umrze :D

Eh...troche nadipretowałaś (czy jak to sie tam interperecośtam) w każdym razie przecholowaliście tak bedzie mi wygodniej pisać :D
Voldemort nie mówił "Uciekaj głupia kobieto póki masz szanse..." bo to by rzeczywiscie miało jakis podtekst, a jedynie:
"Odsuń sie głupia...odsuń się, i to już...."
I co wyście sie tak na tę Evans uwzieli? Ja was nie atakuje (to tak w woli jasnosci- zwykle moje drobne sugestie są źle inrepretowane;) ta ruda paskuda nie mogla być ze Snapem, czy nie mogła ona do niego czegoś czuć czy vice versa...przyjaźni, sympatii, ble, ble...
Podajcie mi racjonalne argumenty (nie jakieś wasze 'przypuszczenia' bo przypuszczac to ja moge, ze Black zmartwychwstanie; a Dumbledore przejdzie reinkranację;) co wg. was wskazuje na to, że Severus i ruda paskuda cos tam ze sobą kręcą

Co do Narcyzy- no ja watpie, oj wątpie...
I wiecie co wam powiem?
Nie wiecie?
No to was uświadomie: nie wiem jak wy, ale ja nie lubie takiej nachalności, a już szczególnie w tak subtelnych i delikatnych kwestiach jak miłość... nie lubie na siłę łączenia wątków bohaterów. Źle ktoś gdzieś coś przeczyta i już uwaza, ze Snape i Lily...ta teoria pobija wszystkie nawet Snape i Malfoy ;)

Co do Cyzi- kurde ciągle odbiegam od tematu...
Ja bym sie zachowywała tak samo jak ona i cos mi sie wydaje ze wy tez...jeśli by chodziło o życie i dobro mojego jedynego dziecka dziecka, byłabym gotowa zabic...

Wybaczcie patos- ja nie umiem inaczej :D
Pozdrawiam serdecznie-Melody_Jodie

a jednak to co wydało Ci sie najmniej prawdopodobne i pobilo wszystkie inne teorie, okazało sie PRAWDĄ. ;)

niestety muszę rozwiać Twoje wierzenia.. bo na 100 % Dumbnledore umarł bo:
po 1 (jak juz wyzej to zostało wspomniane) Sev nie umarł
po 2 na to zalkecie nie ma rady i nie da sie wskrzesic kogos na kogo zostało ono rzucone
poza tym jestem wku.... ze rowling- ta piszaca bestia ;)- go sumiercila bo bylby kluczowa osoba pomagajaca harremu w nastepnej ostatniej decydujacej czesci...
buuu

spoiler, no i macie dużo racji(choć Snape powie coś Harremu, no powiedzmy, że nie za swojego życia) no może nie co do Narcyzy, ale Lily, tak !
Gratulacje...

Zastanówcie się dlaczego Snape tak bardzo nienawidził Pottera - bo zazdrościł mu sławy- na pewno nie. Jedynie miłość jest równie silna co nienawiść. Harry był synem Lilly Potter i Jamesa Pottera,człowieka, który naśmiewał się z Snape'a i kobiety którą... no właśnie.

Ja od początku wiedziałam że ze Snape'm jest coś nie tak :/ tylko nie wiedziałam jak to się skończy..... ale muszę przyznać, że Rowling nie najgorzej zakończyła jego wątek :) bo jakkolwiek zawsze nie nawidziłam go serdecznie to pod koniec było mi go szczerze żal.... w gruncie rzeczy to naprawdę porządny człowiek.... szkoda że tak skończył.... ;(

Karole zgadzam sie z Tobą. Az przeczytałam 33r. to nawet jak- spoiler- umierał nie było mi go jakos sczególnie szkoda , a bylo mi go strasznie szkoda po przeczytaniu 33. Ten wątek jakos szczególnie jej sie udał moim zdaniem.

A ja ryczałam jak -spoiler- zginął... Bo od zawsze był moją ulubioną postacią ;))

No i cóż, ja tam zawsze wiedziałam, że on jest dobry :) A przynajmniej miałam taką nadzieję. Ale szok przeżyłam gdy dowiedziałam się, że przyjaśnił się, a co więcej kochał się w Lily. myślałam , że po prostu ją nienawidził za to, że była szlamą. Emm... szkoda, że zginął taką śmiercią...przez węża...

pozdrawiam wszystykich fanów snape'a ;))

A ja ryczałam jak -spoiler- zginął... Bo od zawsze był moją ulubioną postacią ;))

No i cóż, ja tam zawsze wiedziałam, że on jest dobry :) A przynajmniej miałam taką nadzieję. Ale szok przeżyłam gdy dowiedziałam się, że przyjaśnił się, a co więcej kochał się w Lily. myślałam , że po prostu ją nienawidził za to, że była szlamą. Emm... szkoda, że zginął taką śmiercią...przez węża...

pozdrawiam wszystykich fanów snape'a ;))

Ja też ryczałam! Na rozdziale "Opowieść Księcia" to już wogóle ryczałam jak głupia... Na drugi dzień jeszcze raz przeczytałam ten rozdział i znowu ryczałam! Snape jest poprostu wspaniały! (Rickman także , ale szkoda ,że nie jest młodszy , bo w końcu Snape był po trzydziestce) - mimo tego nie wyobrażam sobie żeby ktos mógł lepiej zagrac Severusa niz Alan! :)

Ja zrobiłam to samo co Ty na drugi dzien przeczytałam r 33. i znów płakałam. Ale najlepiej przeczytajcie sobie teraz wszystkie częsi Hp od początku, a na koniec znów tą, to robi wrażenie, szczególnie jak np. czyta sie o Snapie :(

Mam właśnie zamiar tak zrobić,ale dopiero jak wyjdzie 7 część po polsku.
Snape zrobił na mnie naprawde OGROMNE wrażenie... jak żaden inny bohater tej książki.

a tak w ogole to jest pod wielkim wrazeniem pomyslowosci zalozyciela/ki tematu..prawie wsyztsko sie zgadza :)

przepraszam, ze nie rozumiem.. :P
ale mówisz, ze snape umarł czyli mówisz o 7 czesci ?
a i jeszcze jedno :P
jak taaak to moglabys mi pwoiddziec jaak ? (dokładnie)
z gory dziekuje i pozdrawiam

kuzwa opisalam wszystko szczegolowo, a nie dodal sie koment :

Briar_Charming: "ale mówisz, ze snape umarł czyli mówisz o 7 czesci ?" - A do kogo było to pytanie?

A nie lepiej przeczytać książkę???? Tego się nie da tak opisać bo tam się za dużo dzieje :D

SPOILER!!! A Snape'a morduje Voldemort jak ktoś chciał wiedzieć :D

Jak ktoś mam jakieś pytania dotyczące 7 części to mogę odpowiedzieć na wszystkie, bo przeczytałam książkę już 3 razy :D i uważam, że jest genialna ;D

aaa :D ja ja ja ja chce :D
moze nie koniecznie tutaj na forum ale w jakikolwiem wygodny dla ciebie sposób :)
pozdrawiam i czekam na odpowiedz :D

juz zapomniałam...
przepraszam ..
:P
tzn oczywiscie przegladajac forum przeczytalam ktoras z odpowiedzi kotra mnie zainteresowala no i zadalam pytanie ale głupiutka zapomnialam, ze obowiazuje mnie 'kolejka' dodawania odowiedzi..
ale to tylko moja inteligencja..

prawdopodobnie do sarka 13
............krotki.............

Podaj swoje gg :D albo napisz do mnie 9599085 to wszystko mogę wyjaśnić :D

juz juz juz ;p
skopiowane i dodaje Cie do znajomych :PP

Przeczytałam już 7 część, więc powiem tak Snape wszystko "uknuł" razem z Dumbledore'm, nawet jego śmierć. Voldemort miał myśleć że Snape jest całkowicie mu oddany i wszystkie informacje, które mu podaje są prawdziwe(a tak nie było). Przez cały 7 tom Voldemort będzie szukał Różczki Przeznaczenia - jednego tytułowego śmiertelnego relikwia, a pozostałe to peleryna - niewidka i uzdrawiający kamień. Gdy Voldemort się dowie że to Dumbledore był pełnoprawnym właścicielem różczki, a potem Snape go zabił, więc ona "przeszła" na niego. (w czasie śmierci Snape'a Harry go znalazł a ten dał mu swoje wspomnienie ale już ledwo oddychał, a wspomnienie było o tym jak Snape i Dumbledore rozmawiają o jego zaplanowanej śmierci w 6 tomie). A my tylko miełiśmy tak myśleć gdy czytamy. Bo ja wiecie w 6 tomie to Draco miał zabic Dumbledore'a, więc tak jakby ta rózczka powinna być jego. Trochę tego nie rozumiem ale to szczegół. no i pełnoporawnym właścicielem różczki może być ten kto odebrał ją siłą np: zabił lub obezwładnił. W 7 tomie Harry obezwładnił Draco i ta różczka którą miał Voldemort poprzednio zabijając Snape'a należała do Harry'ego. Gdy doszło do walki międz Harry'm a Voldemortem Harry strzelił Experiallmus a Voldemort Avada Kadevra. No i że Harry był właścicielem różczki to go nie moga zabić, tylko zginął Voldemort.

........"Bo ja wiecie w 6 tomie to Draco miał zabic Dumbledore'a, więc tak jakby ta rózczka powinna być jego. Trochę tego nie rozumiem ale to szczegół. no i pełnoporawnym właścicielem różczki może być ten kto odebrał ją siłą np: zabił lub obezwładnił........."

To prawda Różdżka Przeznaczenie powinna należeć do Draco'na, ponieważ to on rozbroił Dumbledor'a na wieży w 6 tomie a nie do Snape'a jak myślał Voldemort bo on tylko zabił Albusa, który już był pozbawiony różdżki przez kogoś innego.

Kurde,szkoda mi Snape'a:(((Mogło się to inaczej skończyć,on tyle poświęcił i tak skończył.Poryczałam się normalnie,Snape to mój ulubiony bohater od samego początku,a w ostatniej części...ehh,to był super facet,najlepszy!!!A w filmie Alan wyglądał niczego sobie;)

ja tez sie poryczalam ... snape jest supcio...;(

ja także ryczałam jak bóbr nie tylko przy śmierci Snape'a ale także np. Freda ...:(

Widzę, że nie tylko ja płakałam przy Insygniach... :(
buuuuuu... biedny Fred, Snape, Tonks i Lupin... :(
ale książka super! :)

Najbardziej płakać mi się chciało przy Zgredku...

najgorzej bylo przy Lupinie i Tonks i Fredziu...przy zgredku az tak nie ryczalam..a pozniej jak sie pojawili rodzice Harry'ego i Syriusz i Lupin to juz pływalam...ciekawe czy uda im sie to odpowiednio ukazac w filmie...oby...chociaz jesli Yates bedzie to rezyserowal to pewnie wyjdzie dziadostwo...:/