Moim skromnym zdaniem 6 film HP powienien wyreżyserowac Tim Burton ! Oto pare dowodów :
- Miłóśc : Harry i Ginny , Ron całujacy się po kątach , Zazdrosna Hermiona . W filmach Tima Burtona miłóśc jest jednym z wazniejszych elementów filmu (np : "Edward Nozycoręki")
- Śmierć : Snape zabija Dumbledora . Podobnie jak miłośc w filmach Butrona wszechobecna jest śmierć (m.in "Gnijąca Panna Młoda" , "Sok z żuka" , "Edward Nożycoręki" .
- Kościotrupy , Zombie i inne : przypominające zombie potwory wynurzające się z wody w jaskini . Kolejny element Burtonowych filmów ( m.in "Gnijąca panna młoda" , "sok z żuka" )
- Magia , zaczarowany świat . (np : "Charlie i fabryka czekolady" , "Sok z zuka" , "Gnijaca panna młoda")
Jeżeli Tim Butron wyreżyseruje HP 6 to może będzie to najlepszy HP jaki dotychczas powstał , jednak jeszcze nikt nie widział HP 5 więc wszystko jeszcze mozliwe...
zapomniałem jeszcze czegoś dopisac ^^ .
W filmach Butrona gra przeważnie Helena Bonham-Carter , a postać Bellatrix pojawia się na poczatku 6 części HP więc to dodatkowe "za" dla Tima Butona jako reżydera HP 6.
Całkowicie popieram. Jak ostatnio w TV leciała któraś z części "Harry'ego" po obejrzeniu odrazu pomyślałam "Tim Burton zrobiłby to lepiej" :P :P :P
Zapomniałeś jeszcze dodać, że większośc burtonowskich filmów (nie mówie, że wszystkie) są dosyć... nierealne i fantastyczne i Harry byłby jakoś tak dopasowany do tego wszystkiego
Hm...jako zagorzała fanka Burtona i Pottera...jestem na tak!
Tylko, ze Burton najprawdopodobniej będzie chciał gdzieś wtrynić Deppa, a na to Rowling (i ja!) nie wyrażamy zgody.
Pozdrawiam serdecznie-Melody_Jodie
Johny Depp to, moim zdaniem, idealny kandydat do roli młodego Voldemorta ze wspomnień z myślodsiewni.
Bez obrazy, ale....nie uważacie, że jest za stary? Wkońcu Tom Riddle ma w swoich retrospekcjach ok 18, 19 lat (jak nie mniej czasami!) a Depp jest po czterdziestce, dlatego nie pasuje to niestety metryką....choćby nie wiem jak młodo wyglądał, czy świetnie był ucharakteryzowany.
No i jeszcze jedno- jego pochodzenie, to najwieksza 'wada' jesli chodzi o ten film.
Pozdrawiam serdecznie- Melody_Jodie
hahahahahahahahaha...albo nie czytałaś książki, ale upadłaś na głowę, bo zakładam, że jesteś pseudofanką Deppa!!!!!!!!!!Dziewczynko, pomyśl zanim coś napiszesz...Jeżeli Depp pasuje do roli młodego Voldemorta, to tak samo mógłby zagrać Harry'ego Pottera..masakra
lubie Johnny`ego i chciałabym żeby zagrał kiedyś w HP ale i tak nie zagra bo nie jest brytyjczykiem :)a każdy potteromaniak wie że Amerykańce i inne takie :P nie mają szans w Harrym
Burton robi świetne filmy, ale błagam, żeby nie zrobił "Księcia Półkrwi"!!!!!!!!!!!!!!!!!!Burton ma swój własny, bardzo tajemniczy, mroczny, ale zarazem bardzo kiczowaty sposób robienia filmów, który wogóle nie pasuje do Pottera...Ja byłbym za tym, żeby "KP" wyreżyserował Alfonso Cuaron...;)
David Yates w wywiadzie udzielonym serwisowi "Sci Fi Wire" potwierdził, że stanie za kamerą na planie nowego filmu opowiadającego o przygodach nastoletniego czarodzieja zatytułowanego "Harry Potter i Książę Półkrwi".
Reżyser powiedział, że kocha wykreowany przez J.K. Rowling świat, jak również zamieszkujących go bohaterów.
David Yates jest również reżyserem filmu "Harry Potter i Zakon Feniksa", który na ekrany naszych kin wejdzie już 27 lipca. Premierę "Księcia Półkrwi" zapowiedziano na 21 listopada 2008 roku.
TAK WIEC JEST JUZ PEWNE ZE DAVID YATES WYREZYSERUJE KSIECIA A SADZĄC PO ZWIASTUNACH HPiZF BEDZIE SUPER WIEC KP TEZ POWINIEN BYC SUPER. ZRESZTA GDYBY ZAKON FENIKSA BYŁ DO BANI TO WARNER BROS BY NIE CHCIALO ZEBY TEN SAM REZYSEROWAŁ KSIACIA PÓŁKRWI WIEC ZAKON MUSAIŁ MU WYJSC IDEALNIE I DLATEGO DOSTAŁ OKAZJE PRACY NAD 6. A CO DO DEATHLY HALLOWS TO MAM NADZIEJE ZE WYREZYSERUJE GO ALFONSO CUARON
Tylko nie ten Alfons! Przez niego trzecia część to bardziej Matriksa przypominała, nizeli Pottera...(scena z wierzbą bijacą była irytująca)
Marku....Twój komentarz to nie był do mnie chyba co?
Kolejny bezmógzgi troglodyta, którego mamusia nie nauczyła, że każdy ma prawo do własnej opinii. Czytując wypowiedzi na forach internetowych dochodzę do smutnego wniosku, że ludzi, z którymi można podyskutować na pewnym poziomie jest coraz mniej.
Lubie ksiązki Pottera, uwielbiam...
Ale nie chcialabym, zeby ludzie, ktorzy Tima nie znają kojarzyli go z Potterem, a tak by sie moglo stac