Zgadzam się z Tobą w 120%!! mi brakowało również tego sprzątania w domu Syriusza, tego jak Syriusz dał Harremu to lusterko, jak Harry po powrocie do Hogwartu szukał Prawie Bezgłowego Nicka, myślałam, że pokarzą randkę z Chao, tego jak na początku przyleciało po niego 12 osób, jak Nimfadora pomogła mu się spakować. i w gabinecie UMBRIDGE było stanowczo za RÓŻOWO i za dużo kotów! Stanowczo pominęli zbyt wiele rzeczy!

Masz rację, powinni nakręcić scenę randki z Cho, bo gdybym nie czytała książki to wydało by mi się dziwne że tusię całują i wszystko jest ok, a w 6 części już nie będą ze sobą i nie wiadomo kiedy zerwali. Właściwie to nie było wogule pokazane jak byli parą oprócz pocałunku. Chyba dlatego zmienili wątek kiedy Umbridge dowiedziała się o Gwardii Dumbledora. Tak naprawdę to Marietta ich wydała a nie Cho.

Co do sprzątania w domu Syriusza to uważam że powinno wogule być więcej scen w Kwaterze Głównej.

Książki Rowling kocham nie tylko za ciekawą fabułę, ale też za to jak pisze. Za to że zwraca uwagę na szczególy, dokładnie wszystko opisuje. Nie tylko główne, najważniejsze wydarzenia, a potem wszystko samo wiąże się w całość.

Masz rację, powinni nakręcić scenę randki z Cho, bo gdybym nie czytała książki to wydało by mi się dziwne że tusię całują i wszystko jest ok, a w 6 części już nie będą ze sobą i nie wiadomo kiedy zerwali. Właściwie to nie było wogule pokazane jak byli parą oprócz pocałunku. Chyba dlatego zmienili wątek kiedy Umbridge dowiedziała się o Gwardii Dumbledora. Tak naprawdę to Marietta ich wydała a nie Cho.

Co do sprzątania w domu Syriusza to uważam że powinno wogule być więcej scen w Kwaterze Głównej.

Książki Rowling kocham nie tylko za ciekawą fabułę, ale też za to jak pisze. Za to że zwraca uwagę na szczególy, dokładnie wszystko opisuje. Nie tylko główne, najważniejsze wydarzenia, a potem wszystko samo wiąże się w całość.

Zauważyłem jeszcze jeden brak w filmie i to dość istotny....w końcowej walce Dumbledora i Voldermorta nie było tego jak te posągi pomagały Dumbledorowi....a w książce to było dość fajne.

Tak rzeczywiście to było fajne. Książkę skończyłam czytać niedługo po premierze więc nie wszystko dokładnie pamiętam, ale zamierzam przeczytać jeszcze raz. Części 1-4 czytałam po kilka razy.

no i zmienili treść przepowiedni... porażka...

Taaa i ten Voldemort w Garniturku. A FE!
Wogóle zrobili z tego mroczną komedie. Nic tylko płakać :(

A mnie najbardziej ciekawi jak Lupin i Tonks zamierzają być razem... ^^ Przecież w filmie nie było ani jednej sceny z Tonks i Lupinem razem ^^ no chyba że liczyć bitwę pod koniec :P Ja czytając HP5 po prostu wiedziałam że Lupin będzie z Tonks, a po tym filmie... ^^ to ja już sama nie wiem :P

Co do zmiany przepowiedni to poprostu brak mi słów...

Pomieszali wątki, niektórych w ogóle nie uwzględnili. Trzy lata czekałam, żeby zobaczyć wspomnienia Snape'a i spieprzyli to. Pominęli lusterko, które Syriusz podarował Harremu (a szkoda, bo w 7 cz. to dość ważne O.o), podobnie jeśli chodzi o wisiorek, który znaleźli podczas sprzątania Grimmauld Place O.o nie mówiąc już o mózgu z mackami, który zaatakował Rona w Departamencie Tajemnic. Wszystko uprościli i ponaginali fakty byle tylko nie przekroczyć zbytnio dwoch godzin O.o

Tak, lusterka zabrakło a miało duże znaczenie!

ja dalej sądzę że najlepsza część to część 2 i 3.W Zakonie feniksa znów dużo wycieli,nie mówie żeby film trwał jakieś 6 godz ale z 3 godz to mogloby trwać
+walka Dumbledore vs Voldemort
+scena opętania Harrego
+walka w ministerstwie troche przykrótkawa ale i tak świetna
+ucieczka Freda i Georga
+wizje Harrego(wszystkie)
+lekcje Gwardi Dumbledora
+Bllatrix i Syriusz,troche mało Bellatrix ale i tak mięknie zagrała
-śmierć Syriusza,co to wogóle miało być dostał Avadą i jeszcze go ta zasłona wciągnęła,wcale tak nie było tylko wpadł za nią poprostu
-długość filmu,powinien trwać z 3 godz max
-największy minus wspomnienie Snape,jak już inni wspomnieli było beznadziejne,krótkie,powinien Harry wpaść do myśloodsiewni a nie wedrzeć się do umysłu Snapea
-za mało Tonks ale i tak była cudna : ),zamało Moodiego i Lupin
Teraz sceny które powinny się pojawić w filmie
-szpital św Munga
-Quithith(źle napisałem sorki)
-ucieczka Hagrida,i jak Mcgonagall przychodzi z pomocą hagridowi i dostaje drętwotą
-wywiad z ritą skeeter
-kłótnia Syriusza ze Snapem
-lekcje z Hagridem i Mcogonagall
-centaur Firenzo nie było go tam
-spotaknie Harrego i Cho w sowiarni,jak i ch przyłapuje Filtch
-randka Harrego i Cho
-pare scen chociaż ze Zgredkiem
-dłuższa rozmowa Harrego ii Dumbledora po walce
-poznanie Luny w pociągu
-wiadomość o tym że Hermiona i Ron zostali prefektami
-i walki w ministerstwie,sale z muzgami,więcej więcej i więcej tych walk
Ale ogólnnnie spoko,film nie odbiega od fabuły

8/10 za cudowne efekty specjalne : )

Harry Potter i komnata tajemnic-10/10
Harry POter i więzień azkabanu-9/10
Harry Potter i zakon feniksa-8/10
Harry POtter i czara ognia-7/10
Harry Potter i kamień filozoficzny-7/10

Masz rację, najlepsza 2 część. Miała ten klimat i tą "magię" w sobie.
Od kiedy odszedł Cris Columbus kolejne części stają się coraz gorsze.
Teraz filmy są bardzo realistyczne i nie pobudzają wyobraźni.
Mogliby chociaz zostawić zwyczaj chodzenia w szatach oraz tą magiczną muzykę a już byłoby lepiej

Masz racje ja też się ogromnie zdziwiłam jak można było tak fantastyczna książke tak skrócić. Omineli strasznie dużo scen i wyliczanie ich trwało by bardzo długo:(

Mnie brakowało przyjęcia w Kwaterze Głównej Zakonu Feniksa na cześć Rona i Hermiony jako nowych prefektów Gryfindoru, kiedy to Tonks opowiadała, dlaczego nigdy nie została prefektem. To też było świetne. :)