Moim ukochanym bohaterem książek o Harrym był Syriusz Black. Pozostawił po sobie niedosyt postaci bo wystąpił tylko w trzech częściach.
Syriusz,Lord Voldemort,Lupin,Snape i Bellatrix-szkoda że akurat oni musieli zginąć ;/
Przede wszystkim Lupin, Black, Snape, Bellatriks, Tonks
No i jeszcze Krum choć tylko w epizodzie. Ale całkiem fajny był;)
Nie cierpię Rona, brr...
Mój naj - Voldemort!!!
A poza tym mniej lub bardziej lubie: Snape, Weasleyów (poza Ginny), Hermione, Minerwe, Hagrida, Syriusza, Newilla, Tonks, Lupina, Lune, Flitwicka, Lee Jordana, Oliwandera, Moodego, Oliwera Wooda, Trelawney, Zgredeka.
Trudno powiedzieć...:) Dużo jest tych postaci:) Bardzo lubię bliźniaków za ich poczucie humoru i styl bycia, Dumbledor'a podziwiam i szanuję, Severusa Snape'a , Syriusza Blacka (stanowczo za mało było go w Harry'm Potterze), Lunę, Hermionę i jeszcze wiele innych:)
ja osobiście nie mogę wybrać jednej ulubionej postaci, ponieważ KOCHAM wszystkie < no może z wyjątkiem Umbrigh > ale uważam że bardzo ciekawymi osobami są Luna i Ginny ;)
Draco, Narcyza (stanowczo za mało jej było), Bliźniaki, Syriusz... i wielu innych.
mogę jeszcze dodać Bellatrix, Kruma, Lucjusza i Angelinę Johnson, chociaż jej prawie wcale nie było ;)
Do większości postaci żywię pozytywne uczucia (wyj. Umbridge, Knot) więc ciężko wymienić tych naj :D
Severus - za jego poświęcenie i odwagę , za wierność Dumbledorowi i bezgraniczną miłość do Lily Evans ( Potter mi jakoś do niej nie pasuję bo dla mnie nigdy tak naprawdę nie należała do Jamesa ) , za to że chronił Harrego z całej swojej mocy choć go nie znosił .Ogólnie kocham tę postać za wszystko , za całokszałt . To poprostu jest Snape jeśli wiecie co mam na myśli .
Draco- za ten blysk w oku i chamski charakterek
Snape- za caloksztalt
Luna- za to, ze jest inna
Bellatrix- za jej szalenstwo
Wiele postaci bardzo lubię, trudno by mi było wybrać którą najbardziej, pozwolę sobie wymienić Snape'a, Syriusza, Lupina, Hagrida, McGonagall, Lunę i Zgredka, za to parę słów będę mógł napisać nt. postaci najbardziej przeze mnie nielubianej, bo tutaj mam zdecydowanego faworyta, jest nim oczywiście nie kto inny jak Peter Pettigriew... Powiem, że z reguły nie lubię negatywnych bohaterów, ale o ile Voldemort, Bellatrix czy Lucjusz wzbudzają jakiś respekt swoim majestatem i umiejętnościami, to Glizdogon był nie dość, że totalną nieumiagą, która zawsze potrzebowała ochrony "silniejszego", to jeszcze okazał się ostatnim tchórzem i zdrajcą, który za cenę pozornego bezpieczeństwa u boku chwilowo najsilniejszego gracza, czyli Voldemorta, wydał na śmierć przyjaciół, którzy dla niego poświęciliby własne życie... Wygląd menela, odrażająca moralność i mierne umiejętności magiczne - jak dla mnie najbardziej odpychająca postać całej serii. Na drugim miejscu, ale jednak dość daleko za Glizdogonem umieściłbym sadystkę Umbridge, a na trzecim, również wyraźnie za Umbridge- Kaczyńskiego magicznego świata, politykiera Knota.
hmm...lubię Harrego (no bo bez niego książka wogóle byłaby głupia,no i film),Rona (on jest po prostu świetny:D),Hermione(i ten jej zapał do nauki - zupełne przeciwieństwo mnie:)),bliżniaków Freda i Georga (za te ich dowcipy:D),Syriusza(zdecydowanie moja ulubiona postać-:D ,Draco :) ,i wiele innych...;P
Ja ubielbiam bliźniaków, Snape'a i McGonnagall, ale moją ulubioną postacią jest bezkonkurencyjnie Syriusz Black
Snape,snape,snape,Dumbledore,Fenrir Greyback,Scabior i Bellatriks :D A nienawidzę Molly weasley i fleur delacour >.<
Zdecydowanie profesor Minerwa McGonagall, Syriusz Black, Dumbledore i Tom Marvolo Riddle (nie jako Voldemort) :)
Poza tym lubię jeszcze rodzinę Weasleyów (poza Percym), zwłaszcza Freda i George'a oraz Molly i jeszcze przepadam za Hermioną i Ronem. Harry był przeciętny, nic do niego nie mam, ale jednak.
Moim faworytem jest nie kto inny jak sam Lord Voldemort. Tuż za nim jest Syriusz, po Syriuszu są bliźniacy, po bliźniakach Lune, po Lunie Lupin i Szalonooki :D. Potem już na równi: Dumbledore, Harry, Hermiona, a na samym końcu dynda Ron ;p . Nienawidzę Dracona, on i jego ojczulek są siebie warci, ale każdy ma inny gust, o Glizdogonie nie wspomnę
Najbardziej bliźniacy, Ron i Lupin, potem Dumbledore, Artur Weasley, Syriusz i Tonks ;)
Ja najbardziej polubiłam Syriusza, Snape'a i bliźniaków. Morze jestem dziwna, ale Harry momentami mnie wkurzał swoim zachowaniem.
1. Syriusz
2. Dumbladore
3. Harry, Ron i Hermiona
4. Hagrid
5. bliźniacy i Ginny
6. Lili i James Potter
7. Lupin i Tonks
Na pierwszym miejscu na pewno Syriusz uwielbiam go, gdy czytałam 5 część płakałam jak dziecko ...
Potem Severus na drugim miejscu. Taki mroczny, tajemniczy i słodki xD wiem to głupie ale jest.
Później Voldemort, Remus i Belatrix ją lubię za to szaleństwo.
Do gustu mi nie podszedł Glizdogon, Ron(nie moge go zdzierżyć) i Lilly.
Numerem jeden u mnie, jest jak w twoim przypadku Syriusz <333.
Moim zdaniem zginął trochę za szybko, część się tak zakończyła z pompą, ale jeszcze rok mógł pożyć ehh :(.
Oczywiście bliźniaków uwielbiam <333.
Harry' ego w sumie też lubię, chociaż trochę miał nieukazany charakter.
Dalej kocham Lunę- po prostu kocham.
No i jeszcze Hermionę, Lupina, Dumbledore' a no i Hagrid spoko był :D