Widział śmierć Cedrika jak najbardziej. Nie wiem, jak to było w filmie, nie zwróciłam uwagi, jednak w książce nie ulega wątpliwości, że to widział.
A jeśli chodzi o to, że jako niemowlę widział śmierć matki, to rzeczywiście masz chyba rację. No chyba, że zakładamy, że akurat wtedy zamknął oczka, albo, że coś mu to zasłoniło, albo że wcale nie był w tym samym pokoju (to, że w filmie był, nie znaczy, że tak to wymyśliła Rowling).
Jedno natomiast jest pewne - Harry zobaczył testrale dopiero w tej części. W książce były opisane wozy, które same jadą i nic ich nie ciągnie, to było w Więźniu Azkabanu.

W książce jest opisane prawie dokładnie tak:
"Harry miał zaciśnięte powieki, ale błysnęło przez nie zielone światło. Usłyszał jak coś ciężkiego pada na ziemię tuż obok niego. Ból w głowie (...) ustąpił. Bojąc się tego co zobaczy otworzył oczy."

W takim razie być może nie chodzi o sam akt zabijania, a o śmierć po prostu. W sensie no, Cedrik został zabity przy nim, on zobaczył potem jego ciało.
No nie wiem, dużo jest takich niewyjaśnionych kwestii w książkach :(

a co z Quirrellem? nie pamiętam jak to dokładnie w książce było, bardziej pamiętam film, ale czy nie rozpadł się on na oczach Harrego? Pomimo opętania przez Voldemorta był przecież żywą osobą i stracił życie w wyniku tego wszystkiego.

Tu można się zastanawiać, czy się liczy, jeśli Harry sam spowodował śmierć. No bo, jeśli mam to w jakiś sposób tłumaczyć (oczywiście tak sobie, tylko zgaduję, bo właśnie pokazałeś kolejną niejasność), to może Testrale pojawiają się po śmierci, którą dana osoba w jakiś sposób przeżyła. W sensie, Harry'emu było przykro, że Cedrik umarł na jego oczach. Co innego było z Quirellem.
No i w sumie nie do końca wiadomo, czy Quirell był człowiekiem jako takim. Voldemort miał w sumie nieograniczoną moc, może kiedyś sobie stworzył jakieś takie ciała, w które może wejść w razie czego :D
Nie wiem no, naprawdę, ale dzięki, że mnie zmusiłeś do zastanowienia!

W porządku, może po prostu musimy się zastosować do rady JKR żeby samemu odpowiadać na pytania bez odpowiedzi. Dzięki temu każdy tworzy swój własny świat ;)

Z tego, co pamiętam, w książce Harry zemdlał, jeszcze zanim Quirrell w pełni się rozpadł w proch.

Co nie zmienia faktu, że widział śmierć rodziców, a przy śmierci Cedrika miał zamknięte oczy ;d

Harry dobrze widział śmierć Cedrica w filmie także. Co do jego matki to zapewne dlatego, że chodziło bardziej o fakt świadomości i pamięci o śmierci niż że się ją widziało. Harry widział jej śmierć, ale był za młody, żeby zdawać sobie sprawę z tego co się dzieje i to pamiętać.

mnie również zawsze zastanawiała kwestia testrali. zwłaszcza, że nawet jeśli pominąć wcześniejsze przypadki śmierci, których świadkiem był Harry oraz założyć, że rzeczywiście nie chodzi o zobaczenie tego na własne oczy, ale samą obecność, to przecież na sam koniec czwartej części powozy "bez koni" odwożą bohaterów na pociąg powrotny do domu.
"Hermione turned away, smiling at the horseless carriages that were now trundling toward them up the drive".

Dlaczego wtedy Harry nie zobaczył testrali?

wyjaśnienie j.k. rowling (tłumaczenie z pottermore na hpnet):
"Możliwość zobaczenia testrali świadczy tylko o tym, że obserwator był świadkiem czyjejś śmierci i pojął jej pełne znaczenie. Nic dziwnego, że zrozumienie natury testrali zajęło lata, jako że ów moment świadomości pojawiał się w różnych sytuacjach, w zależności od człowieka. Harry Potter nie widział testrali przez lata po tym, jak jego matka została zamordowana na jego oczach, a to dlatego, że był wówczas niemowlęciem i nie był w stanie w pełni zrozumieć swojej straty. Nawet po śmierci Cedrika Diggory'ego musiały minąć całe tygodnie, by Harry uświadomił sobie jej znaczenie. Tylko wtedy mógł po raz pierwszy ujrzeć testrale ciągnące powozy ze stacji Hogsmeade do zamku Hogwart.
Z drugiej strony, Luna, która również straciła matkę za młodu, bardzo szybko była w stanie je zobaczyć, dzięki swojej intuicyjnej, duchowej naturze i temu, że nie bała się "życia po życiu".
: )