Ani Obliviate, ani żaden inny kawałek nie może się z nim równać.
Chodzi oczywiście o "Window to the past".
Zgadzam się, że piękne, choć kojarzy mi się z Muminkami. ;] http://www.youtube.com/watch?v=bvRUZrCF81w
Co prawda, to prawda. Motyw pojawia się o ile dobrze pamiętam w scenie gdy Harry rozmawia z Hermioną na moście. I też w scenie pod koniec kiedy Harry rozmawia z Syriuszem tuż przed Jego odlotem na hipogryfie, a to już dla mnie jest połączenie doskonałe - Gary Oldman na ekranie i piękna muzyka w tle.