Widzimy jakąś blond piękność, która waha się przed wejściem do wody w jeziorze. Kiedy przychodzi mężczyzna ta chichocząc ucieka przed nim na most, gdzie się całują. Dziewczyna ponownie ucieka uradowana, kiedy dochodzą do lasu zdejmują z siebie ubrania nawzajem i uprawiają seks. Po wszystkim para nie odziewając się z powrotem idzie jak zahipnotyzowana przed siebie. Ostatecznie wchodzą do jeziora i w nim znikają.

Ben czeka przy wanie na Jennifer i Cat, kiedy przychodzą dyskutują na temat załatwiania potrzeb fizjologicznych w lesie. Dowiadujemy się, ze dziś są urodziny mężczyzny i grupa czterech osób ma zamiar celebrować to wypadem nad jezioro. Przychodzi Josh i wszyscy wsiadają do vana. Cat i Ben są parą zaś Josh i Jennifer przyjaciółmi. W samochodzie troje z nich raczy się alkoholem. Idą do domku w którym będą mieszkać, są 2 sypialnie w jednej będą kobiety a w drugiej mężczyźni. Wszyscy wybierają się nad jezioro z początku filmu.

Co tu dużo mówić pomysł na fabułę a raczej antagonistę jest bardzo ciekawy. Coś żyjące w jeziorze i hipnotyzujące ludzi, którzy są w trakcie czynności seksualnych. Po to by te czynności wykonywali z tym czymś. Tak to fabuła dość stateczna, czyli grupa amerykańskich nastolatków/młodzieży bawiąca się gdzieś na odludziu zaatakowana przez coś. Nie są zbyt inteligentni za to bardzo sprośni i napaleni na siebie. Plus za relację homoseksualną i otwartość w tym temacie. Gra aktorska taka sobie, średnio wyszło aktorom granie zahipnotyzowanych za to nadawali by się do produkcji 18+. Moja ocena to 6/10.