Technicznie, animacja idealna pod każdym możliwym względem. Niesamowite zamglone senne filtry, z pozoru Burtonowskie postacie o pozornie powierzchownych przesłankach, które mają jednak tyle wspólnego z rzeczywistością co sen. I co najważniejsze, Fenomenalna muzyka, film jest wart obejrzenia dla samego podkładu, a w połączeniu z resztą robi prawie mistyczne wrażenie. Fabuła jest zawiła niczym w japońskim teatrze marionetek, do którego film wyraźnie nawiązuje, jednak w filmie jest tyle moralnych i etycznych zagadnień że praktycznie każdy odbiorca znajdzie coś co do niego trafi.
Ogólnie rzecz biorąc, zdecydowanie warto obejrzeć dla psychodeliczno-koszmarnej formy która jest fantastyczna i niepowtarzalna, tak samo dla muzyki. Fabuła pomimo pewnej dozy naiwności, jednak trafnie porusza emocjonalne struny które spodobają się bardziej wrażliwym odbiorcom.
Pod koniec występuje ciekawy Polski akcent ;D.