Harry Holland (Angus Deayton), zapatrzony w siebie prawnik, całe życie dbał tylko i wyłącznie o swoją wygodę. Żyjąc według maksymy „po trupach do celu”, niszczy każdego, kto zagraża jego prywatnym interesom. W sądzie nie zważając, czy ktoś jest winny, czy też nie, bez skrupułów walczy o następną wygraną rozprawę. W życiu prywatnym Harry nikogo nie traktuje z należytym szacunkiem. Ciągle nawiązuje przelotne romanse, po czym bez mrugnięcia oka zostawia swoje kochanki.
Cały sielankowy świat Harrego zostaje wywrócony do góry nogami, gdy po niebezpiecznym zawale, lekarze zmuszeni zostają przeszczepić mu serce. Kiedy budzi się po operacji, odkrywa, że zaszła w nim jakaś dziwna zmiana. Nagle staje się wrażliwym, mogącym płakać na filmach mężczyzną. Pojawia się u niego alergia na kwiaty. Nie potrzeba wiele czasu, by Harry powiązał tak niepożądane zmiany z nowo nabytym sercem. Próbuje poznać tożsamość dawcy, trafia do małej rybackiej mieściny w Szkocji. Ludzie żyją tam zupełnie innym tempem, kierują się innymi potrzebami, wszyscy się dobrze znają i dbają o siebie nawzajem. Dla Harrego jest niezrozumiałe, jak ktoś mógłby chcieć żyć w takiej obskurnej dziurze i planuje szybki powrót do Londynu. Niefortunnie dla niego, psuje mu się motor, a na sprowadzenie potrzebnej części potrzeba około tygodnia. Zmuszony pozostać w mieście, Harry wynajmuje pokój u Amandy (Simone Lahbib), samotnej matki dwojga chłopców. Pomimo że od samego początku tych dwoje nie może się zrozumieć, ani w jakikolwiek sposób porozumieć, Amanda zaczyna fascynować Harrego. Mężczyzna nie może pojąć uczuć, jakie zaczynają nim targać.