Na dvd tylko napisy pl. Takie to były czasy (przełom XX/XXI wieku), że wszyscy mieli fazę, żeby było słychać oryginalne głosy aktorów, więc dystrybutorzy traktowali głosy lektorów na dvd jako rzecz raczej zbędną. :)
I to były dobre czasy. Teraz się ludziom czytać nie chce (albo, o zgrozo, zanika umiejętność czytania) bo wszędzie tylko każdy chce lektora, albo książki mp3 (to już w ogóle wynalazek dla ułomnych)
Większość ludzi jakich znam od 2000 roku ogląda filmy z oryginalną ścieżką dźwiękową.
Jedyny słuszny wybór- napisy. A anglojęzyczne można bez, bo angielski większość zna dobrze.
Ewentualnie przy problemach też z napisami. Lektor czy dubbing to profanacja.
Zagłuszanie głosu aktora - bezsens. Takie coś było dobre za czasów VHS 1985-1999, a nie w XXI wieku.
ale mnie nie interesuje czy wolice z napisami czy bez i czy wasi znajomi wola z napisami lub bez bo mam to w du...e interesowalo mnie czy bylo wydanie z lektorem?
bez urazy ;p
a mnie wnerwia ze daja filmy z napisami to jest takie powolne wymuszanie na nas i przyzwyczajaanie do filmow z napisami w tv do tego dążą a ja bede zawsze wolal z lektorem ;p bo mam lenia na czytanie i szkoda ocząt a na nauke jeżykow jestem za stary i za leniwy !!!
pare latb wstecz oglądalem tylko z napisami (piraty) a teraz chce tylko z lektorem bron bosia z dubingiem
nie jestem na 100% pewien bo bylo to tak dawno temu, ale wydaje mi sie ze wersja na vhs ktora kiedys znalazlem w wypozyczalni mogla miec lektora