To krótkometrażówka, nie trwa więc długo, jednak zapada w pamięć. Historia smutna, a zarazem w jakiś sposób pokrzepiająca. Świetnie i z wyczuciem zagrane, nawet jeśli nieporadność głównego dorosłego bohatera wydaje się pociągnięta trochę grubą kreską (za to chłopiec rewelka), to jednak nigdy nie przekracza granicy śmieszności. Polecam.