Tak czekalem..... Jeden z nielicznych komixowych herosow, ktory mial swoj styl.
A teraz jestem po seansie... pierwsze piec minut wymiataja, ultra klimatyczne i pasujace do dziela Mignoli...a potem dwa durne batoniki i film sie rozpiernicza . Perlman wyglada i gra swietnie, ciagnie za soba cienka postac Aba Sapiensa i reszty BBPO... fabula sredniawa, pojedyncze sceny moze i jakis tam klimat maja ale calosc...szkoda, szkoda... Zostaje mi tylko czekac na Hellboya 2 bo jedynka zarobila na kontynuacje, tylko czym zarobila??
malkontenci zawsze sie zdarzaja. jak dla mnie to jest chyba najlepsza jak dotad ekranizacja komiksu! wiadomo ze w stanach trudno zrobic dobry film z duzym budzetem. a hellboy ma klimat i sama postac diabełka to prawdziwa perła (gra i charakteryzacja). szczerze polecam o ile konwencja komiksu w kinie wam odpowiada.