Luke Wilson raczej przyzwyczaił mnie do innego kina, lecz nie ma co mówić bo mimo wszystko jest znacznie mniej rozchwytywany niż blond brat Owen! Film ogólnie niezły. Zwłaszcza poczatek który jest bardzo wciągający. A później cud ... w sensie dosłownym oczywiście a później film dość przewidywalny przyznam i nudnawy lecz mimo to oglądało się całkiem przyjemnie! Kolejna świetna kreacja Radhy Mitchell! Film ... 6/10