PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33861}
7,2 24 tys. ocen
7,2 10 1 24456
6,5 12 krytyków
Hidalgo - ocean ognia
powrót do forum filmu Hidalgo - ocean ognia

Wspaniala scenografia jest zdecydowanie duzym plusem tego filmu. Dialogi i przydlugawa akcja niestety nie sa. W mojej opinii Hidalgo ma jedne z najbardziej nieudolnych dialogow z filmow jakie widzialem w ostatnich paru latach. Czesc efektow specjalnych zostala doslownie skopiowana z Mumii i Indiany Jones i niewiele w nich orginalnosci. A szkoda bo rezyserem filmu jest Joe Johnston odpowiedzialny za efekty specjalne w Star Wars - Return of the Jedi, Raiders of the Lost Ark (1981), Star Wars - The Empire Strikes Back (1980). W dodatku ta naiwna fabula ukazujaca kolejnego szlachetnego, niepokonanego amerykanskiego herosa podbijajacego swiat. Ile razy juz to widzieli.
Film niby oparty na prawdziwej historii ale okazalo sie ze Frank T. Hopkins to wielki oszust ktory zmyslil sobie cala ta historie. Prawdopodobnie kon Hidalgo nigdy nie istnial a zostal on tylko wytworem bujnej wyobrazni Hopkinsa. Wyscig Ocean Ognia tez prawdopodobnie nie istnieje. Szukalem jakiejkolwiek wzmianki na internecie na ten temat ale nic nie znalazlem. Wiec po co te cale klamstwo z autentycznoscia jego historii.
Tymniemniej jako film przygodowy spelnia on swoja role.

ocenił(a) film na 10
Grzeszny

To co było pardzieścia lat temu nie znajdziesz w necie. Sorka ale się z Tobą nie zgadzam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ocenił(a) film na 6
nadziak

A co niby mialo byc pardzieścia lat temu ze niemialbym znalesc na necie??? Mozna znalesc rzeczy dotyczace tego co bylo 1000 a nawet pare milionow lat temu. Teraz juz wiadomo ze historia Hidalgo i Oceanu Ognia to najwiekszy falsz w historii dlugodystansowych wyscigow konnych. Poszperaj troche internet a gwarantije ci ze nzjadzesz mase informacji na ten temat :)

ocenił(a) film na 8
Grzeszny

Znajdziesz też informacje mówiące, że to autentyczna historia. Skąd więc wiesz, które źródła mówią prawdę. Mówiąc szczerze mnie to wszystko niewiele obchodzi. Historia jest bardzo ładna i dośc prawdopodobna. Wiadomo, że wiele rzeczy nawet w filmach opowiadających fakty zostaje 'doklejona' dla rozrywki, no ale trzon zostaje. Wiele niezwykłych rzeczy na tym świecie przechodzi bez echa i nie przeczytasz o nich w internecie. A w historie konia Hidalgo mozna uwierzyć jesli sie tego tylko chce. Ty najwidoczniej nie chcesz - Twoja sprawa, Twój problem. A dialogi niezłe, tak jak i efekty specjalne. Co mnie obchodzi, że podobne były tam czy gdzies indziej. No bez sensu ...
P.S. Czy "Indiana Jones" albo "Gwiezdne wojny" nie maja naiwnej fabuły ? Zastanów sie człowieku co Ty piszesz, bo to raczej filmy kultowe. Zastanów się czy ich magia tkwi w tym o czym piszesz. Tak samo jest w przypadku "Hidalgo". I think so ...
Pozdrawiam :)