Z pewną obawa zasiadałem do tego filmu,obawiając się jego "zestarzenia"lecz wydaje mi się ,ze jego przesłanie jest niemniej aktualne, niż 60 lat temu.Zniszczone miasto i zniszczona milosc.I strach.Strach przed nową wojną i nową miłością. .Nowe życie.Nowa nadzieja.Obojętność i samotność. ...Wielowymiarowe arcydzieło francuskiej nowej fali lat 50 tych.Czapki z głów.