Polecam obejrzeć ten film. Szkoda tylko że "The Goat" nie zrobił kariery jaka go czekała na zawodowych parkietach. Narkotyki go zniszyły po części, chociaż zdołał się później podnieść i zerwać z nałogiem, ale zdrowia już nie odzyskał, co było później powodem jego śmierci. Szkoda gościa.