jest 4 miesiące różnicy ???????????
Nie dziwi tylko wk ... znaczy denerwuje. Przeżyłbym 2 tygodnie, no może 4 tygodnie ale taka obsuwa ?? Lepiej jest pewnie puszczać hity typu Projekt X albo Kac Vegas zaraz p;o premierze . Ehhh witki mi opadają ...
Oni chyba nie zdają sobie sprawy, że przy takim opóźnieniu, w Polsce te filmy zarabiają o wiele mniej, bo nie zawsze człowiek jest w stanie czekać na polską premierę i zwyczajnie ogląda w Internecie.
Tak jest co roku. Filmy wypuszczane w Stanach w listopadzie i grudniu z szansami na Oscara, nasi idiotyczni dystrybutorzy przenoszą na luty aby móc je reklamować ilością nominacji, bądź rozdanych już nagród. Oczywiście to się nie sprawdza, bo na długo przed polską premierą film będzie dostępny w sieci w dobrej jakości, ale oni wiedzą lepiej. :P
Właśnie, wrzucają wszystko na styczeń/luty a potem mamy zalew zarówno komedii na walentynki (Polskie i USA) oraz oscarowe filmy, oraz ambitniejsze polskie filmy typu "Róża"
bo nadal należymy do wschodniego bloku świata
Nawet po części polski kicz Bitwa pod Wiedniem jest później w Polsce niż w prawdziwym świecie :/
Wydaje mi się, że może być to podyktowane ewentualnymi Oscarami. Wcześniej na film poszli by przede wszystkim fani Alfreda lub ew. aktorów występujących, a tak, jeśli film zdobędzie kilka nominacji lub samych Oscarów, to będzie to dodatkowa promocja.
Dokładna różnica to niecałe 2 miesiące bo film wejdzie do kin 10.01.2013r a u nas 22.02.2013r
http://www.imdb.com/title/tt0975645/releaseinfo Właściwie to nie tylko w Polsce jest obsuwa, w Niemczech wychodzi jeszcze później, więc nie narzekajmy.
Inna kultura. W Stanach kina przeżywają oblężenie w wakacje i jesienią.
W wakacje chodzą dzieciaczki na Batmany i Spidermany..
Jesienią emitowane są odrobinę ambitniejsze produkcje (Hitchcock, Lincoln).
W Polsce ani w wakacje, ani tym bardziej w grudniu kina nie przeżywają oblężeń, więc jest naturalnym, że dystrybutor zarobi więcej, gdy film wyjdzie styczeń/luty.
I nie ma to nic wspólnego z jakąkolwiek złą wolą. Chodzi tylko o mamonę.