Jak już przestaniecie sikać nad Stathamem, to może zauważycie, że ani postura, ani głowa nie pasują do pierwowzoru. I nie, nie wymyślę na szybko zastepstwa, ale nie on.
Zacznijmy od tego czy Statham chciałby pracować z takim noł nejmem jak reżyser tego filmu. Właśnie przeczytałem, że początkowo miał zagrać Walker, szkoda, ale już nie mogę sie doczekać tego filmu. Oby był jednak dużo lepszy od Hitmana.
Przede wszystkim jak dla mnie jest już trochę za stary. Co jak co ale w pierwszych grach 47 miał spokojnie mniej niż 30 lat więc gdyby fil odniósł sukces i w sequelach mniej lub bardziej inspirowali by się późniejszymi grami to wpasowali by się w starzenie bohatera. A w tej dziedzinie przynajmniej wiekowo gostek koło 30-tki jest lepszym wyborem niż 45 letni weteran kina.
Chociaż ogólnie się zgadzam to jednak najważniejsze by reszta filmu nie była tak beznadziejna jak film Bessona który przywodził mi na myśl "wybitną" twórczość Uwe Bolla :).
Tjaaa, Statham z krzywym uśmieszkiem bylby idealny do roli gościa pozbawionego mimiki :D. Ktoś ma w pokoju za dużo plakatów z Transportera chyba :P
Na pewno lepiej by pasował od tego co wybrali teraz... widziałeś zdj z planu? Wygląda jak Pudzian a nie Hitman..
Wygląda trochę jak przymuł :P Nagle mnie olśniło, że dobrym Hitmanem byłby Vinnie Jones. Widziałem go w paru filmach jako mordercę i był mega - s""""nem:P http://www.fanphobia.net/uploads/actors/2633/Vinnie-Jones-in-The-34th-Battalion. jpg
Idealnym kandydatem na agenta 47 jest David Bateson na którego wyglądzie Hitman jest wzorowany i który także podkładał pod niego głos.
Moim zdaniem był by dobrym Hitmanem ale on ponoć dostał tą propozycję już w pierwszym filmie ale jej nie przyjął :P