co na jego twarzy i głosie sie wzoruja twórcy hitmana....
Też się zastanawiam ale nie ma raczej szans. W nowej części gry już kto inny będzie podkładał głos więc fanom to się nie spodoba. Trzeba znaleźć kogoś kto jest dosyć dobrym aktorem i kto nie będzie wyglądał jak laluś.
david beatson byłby się idealnie nadawał, fakt że nie ma doświadczenia aktorskiego ale to nawet lepiej bo w agent 47 nie okazuje emocji ani mimiką ani mową ciała. Tacy są początkujący aktorzy ;) Po za tym nowa twarz przyniosła by powiew świerzości i tajemniczości a co najważniejsze przy dobrej reżyserii i scenariuszu trylogia filmów hitman byłaby prawdziwym klasykiem....
Można by powiedzieć że to grzech świata filmowego że seria hitman nie została porządnie zekranizowana...
Umiejętności to ma i to duże, nie zapominajmy, że bardzo często grywa w teatrze, ale przydałoby się w końcu obsadzić kogoś kto podoła.
czyli kogoś znanego tak? niech zgadnę twoje typy... jason statham, vin diesel? daj spokój ta seria potrzebuje czegoś innego a nie tych samych znanych mord w tej serii. to doda tylko plastiku a ja na takiego hitmana na pewno nie pójdę.... na jedynkę poszedłem bo nie znałem timothy'ego olyphant'a jako aktora i to mnie pociągneło bo byłem ciekaw jaki klimat przedstawi cąły film. byłem trochę zawiedziony reżyserią jak i scenariuszem jednak wiedziałem kto to reżyseruje także nie pokładałem wielkich nadziejii na hit. jestem fanem serii hitman i wiem czego brakowało filmowi w porównaniu z grą.