Mnie się bardziej podobał niż Hitman z Olyphant'em. Rupert Friend lepiej odwzorował charakter 47 z gry, a jego charakteryzacja to już błąd reżysera.
jak sugerowały recenzje filmwebowiczów! Spodziewałem się "szitu", a tu miłe zaskoczenie. Zdecydowany minus to wybór Pana Frienda na zabójcę, ale równoważę to a nawet przebijam dwoma plusami za Panią Ware!! Pewnie, że z rzeczywistością film nie ma nic wspólnego, ale to rozrywka i to na całkiem przyzwoitym poziomie 7/10
Normalnie nie zostawiam komentow. Normalnie lubie filmy akcji klasy B, ale tego nie polecam nawet probowac. Dno.
sobie ten film, aktor grający tytułową rolę średnio wypadł i nie bardzo pasował mi do tej postaci, reszta obsady również słabo, sceny akcji nawet niezłe, ale kiepskie CGI zepsuło wszystko, już poprzednia ekranizacja była znacznie lepsza
Fabuła pełna zabiegów aby jakoś wydłużyć seans lub skleić wszystko np. potrzeba Kati bo tylko ONA da rade odszukać ojca (wcześniejszy dialog w Berlinie w jakimś archiwum czy czymś
pracownica archiwum : Ten zaginiony gość kim dla pani jest ?
Katia : nie wiem ... serio ! szuka kogoś tak dla zabicia czasu ... serio...
Sam skończyłem po trzydziestu minutach i nie mam w planach wracać do filmu. Twórcy gry przyzwyczaili gracza do odbioru bohatera jako tajemniczego agenta, który rozprawia się ze swoimi kontraktami w sposób efektywny i jak najmniej widowiskowy. Ten film jest antonimem gry. Po pierwszych dziesięciu minutach miałem...
Jestem wielkim fanek gry Hitman. Pierwszy film był niezły przynajmniej trochę oddawał klimat Hitmana a o co??? Koleś po chemioterapii który zakochuje się w dziewczynie Nosz kur**
Dla osób ceniących w filmach akcję zdecydowanie można polecić ten tytuł.
Można czepiać się szczegółów, jak niektórzy na forum, ale co dla jednych jest niewybaczalnym błędem w reżyserii inni nawet tego nie zauważą.
Gdzie tu nawiązanie do serii gier? Garnitur z czerwonym krawatem? Kod na potylicy? "Siostra" Agenta 47- nawiązanie do Hitman: Absolution? Coś jeszcze? Bardzo słaby film.. Dałem 3 za samo przywiązanie do 47.. Nawet jako oddzielny film akcji jest do dupy. Nie polecam zwłaszcza fanom serii.
Hitman trafia w ramię z odległości paru km snajperką, trafia w głowę z krótkiej broni w kierowce jadącego samochodem z odległości takiej, że ledwie widzi samochód, a nie potrafił trafić z kilkudziesięciu metrów w gościa w metrze :D zabawny film :D szkoda, ze psują wizerunek gry :/
Po trzykroć nie.Słaba fabuła,polskie efekty specjalne,zero klimatu.Na szczęście w Homeland jest odpowiedni Hitman.
Faktycznie, z włosami to przegięcie, spodziewałem się, że będzie łysy..tak jak go pięknie odwalili na okładce.