Najgorsza scena dlatego, że jest jakiś błąd techniczny? Nie no, ciekawe rozumowanie.

błędów było dużo więcej i efekty były marne, podałem ten błąd bo ten akurat zapamiętałem. film ogólnie niewarty zapamiętania

Mylisz się. "Bitwa..." to film animowany z elementami live-action. ;-) No ale zgadzam się, że film nie jest warty zapamiętania. Zbyt wiele żenujących rzeczy, żeby to poważnie traktować jako prequel LOTRa. Szkoda tylko, że parę świetnych scen się marnuje wśród tylu słabych a nawet tragicznych.

Jak twoje wypowiedzi.

widzę że wyrocznie mamy :) dużo tu takich :)

Nie warty oglądania.

bez przesady z tysiącami ludzi w walkach we władcy... W bitwie w prologu DP wzięło udział 500 statystów, do wykreowania 6tysięcznej armii orków (nie wiem, do której sceny) starczyło 150 statystów, jak twierdzi internet. Szarża Rohirrimów - 250 koni. Nie wiem, ilu ludzi było w bitwie pod czarną bramą, ale na pewno nie aż tak dużo, jak sugerujesz. Wystarczy obejrzeć reportaże z planu, jeśli nie wierzysz.

oglądaliśmy z żoną ostatnio w programie którego nazwy dobrze nie pamiętam, bodajże "Hollywood Buuuuz" i sam reżyser przyznał że w tej części użyto najwięcej techniki komputerowej co gorzej wpłynęło na jakość filmu

Jackson stwierdził, że użycie dużej ilości techniki komputerowej wpłynęło gorzej na jakość filmu czy to już Twoje spostrzeżenie?

moje spostrzeżenie, on tylko stwierdził że mieli dużo mniej roboty dzięki komputerom a czy to wpłynęło na jakość to ocenią widzowie

Jak to jest teraz z tym filmwebem, że powiadomienia informują mnie, że skomentowałeś moją wypowiedź, ale jak wejdę w ten temat, to nic się nie wyświetla. Da się z tym coś zrobić?

Podbijać temat. Ja to robię kropkami. Stawiam kropkę, potem odpowiadam na nią kolejną kropką, bo jeśli nie, czasami ta pierwsza też się nie wyświetla wraz z wypowiedzią adwersarza.

Film jest robiony na "odpieprz się", bezczelnie profanuje książkę Tolkiena, zapominając o najważniejszych wydarzeniach i bohaterach. Jeszcze 2 mogłem zdzierżyć, no ale bez przesady już...