PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=662242}

Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

The Hobbit: The Battle of the Five Armies
2014
7,2 250 tys. ocen
7,2 10 1 249771
5,5 53 krytyków
Hobbit: Bitwa Pięciu Armii
powrót do forum filmu Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

Niesamowite jak ten sam reżyser, który nagrał znakomitą serię LOTR, mógł po zaledwie 8 latach nagrać drugą serię o jakieś 2 klasy gorszą, a przy trzeciej, ostatniej części wręcz się skompromitować, bo inaczej nie mogę tego nazwać. Tyle razy ile byłem zażenowany w trakcie tego seansu to można by obdzielić 100 innych filmów. Ilość jakże dramatycznych ucieczek w ostatniej chwili i pompatycznych tekstów przy ckliwej i naprawdę słabej muzyce przekraczała wszelkie granice wytrzymałości, nie mówiąc już o łamaniu praw fizyki w co trzeciej scenie batalistycznej plus prawdziwa perełka, czyli Legolas skaczący sobie do góry po cegłach z walącego się mostu. Niesamowita degrengolada Petera Jacksona. Jedynie z sentymentu ten film nie dostanie oceny 3, ale naprawdę jestem wstrząśnięty 'poziomem' trzeciej części. Dramat.

ocenił(a) film na 4
MessiFederer

A co dobrego Jackson stworzyl oprocz Trylogii LotR ( w 3 czesci poziom zaczal sie juz powoli sypac)? Wystarczy zobaczyc takiego King Konga - zalosne filmidlo tak samo jak i Hobbit. Niestety ale PJ i jego tworczosc oprocz LotR to zielony ekran i tony sztucznosci :/

ocenił(a) film na 8
sephiroh

Akurat " King Kong " jest dwa ray lepszy od całej trylogii WP.
O ile do trylogii mam wiele uwag ( szczególnie do " Powrotu Króla " ), o tyle " King Konga " przyjmuję praktycznie bez krytyki.

ocenił(a) film na 4
MessiFederer

http://www.ntoing.com/PhotoGallery/Posts/b67e5044-3688-41dd-8fc9-effcd241e3d1/10 12015/13_2015110205156143.jpg

MessiFederer

A mi się podobało, wcale nie mniej niż trylogia LotR.
Kwestia nastawienia, fakt że scena skakania po małych kamyczkach przeczy prawom fizyki ale czy to aż takie ważne?
Według mnie te efektowne sceny to plus, trochę irytowały te żenujące podniosłe teksty i miłostki ale poza tym dobre rozrywkowe kino z przyjemnym klimatem.

ocenił(a) film na 4
MessiFederer

Się zgadzam...czasami miałam wrażenie, że oglądam jakąś parodię albo coś w stylu telenoweli brazylijskiej....
Co prawda nie spodziewałam się jakiegoś szału, ale nie myślałam też, że będę AŻ TAK zażenowana oglądając tę część, Na szczęście już po wszystkim :D

ocenił(a) film na 8
MessiFederer

Film jest słabszy od poprzednich części ale nie można tu pisać o dramacie, porażce, itp.
Każdy, kto zarzuca filmowemu " Hobbitowi " łamanie praw fizyki, czy zwroty akcji, po prostu nie rozumie konwencji w jakiej ten film został zrobiony. To jest konwencja komiksowa, mniej poważna niż w przypadku WP. " Władca " bardziej przypominał film historyczny, " Hobbit " jest kreowany na coś innego, lżejszego, bardziej rozrywkowego - choć muszę przyznać, że twórcy trochę się pogubili, nie mogąc wybrać, czy chcą tworzyć film dla fanów filmowej trylogii, czy dla nowej widowni i w efekcie mamy taki masz-masz.

ocenił(a) film na 7
lelen_lis

dobrze powiedziane.Sam uwazam ze 3 czesc Hobbita jest najslabsza i zabraklo tych emocji.Duzo zeczy potraktowano po macoszemu i byle jak na szybkiego.Ale ogolnie nie uwazam zeby PJ zrobi jakas tragedie albo zepsol ogolny wizerunek Srodziemia i fantastyki.Najwazniejsze ze nie popsol wizerunku LOTR ;].

Powiedzmy sobie szczerze ze Hobbit jako trylogia to dobre kino fantasy ale nic nadzwyczajnego.Ogolnie LOTr
juz nigdy nie bedzie przez nikogo doscignione nigdy.To bylo 5min PJacksona i chwilowy geniusz tego rezyser ktorego i
tak bardzo cenie.Jest to mimo wszystko jeden z najlepszych wizjonerow ever.Ma wzloty i upadki ale ogolnie zawsze nie spada ponizej oczekiwan ;].

użytkownik usunięty
lavrenzo84

Z mojej perspektywy niestety nie ma żadnego "ale". Tragedia jest.

użytkownik usunięty
MessiFederer

Poczekajmy teraz na argumentacje pastuszka forum, kamilaxxx09 ;) chociaż nie, on nie potrafi obronić swojego filmu, ten osobnik potrafi tylko głównie udostępniać linki i grać w forumowe gierki :)

I po co znowu prowokujesz? Przeszkadza ci spokój na forum?

użytkownik usunięty
bartoszcyc8

Ty mówisz o spokoju na forum, ty? Główny opiekun - obrońca największego prowokatora tego forum? Dobre :D

Na tę chwilę jednym prowokatorem na tym forum jesteś ty trollu.

użytkownik usunięty
bartoszcyc8

Chyba pomyliłeś adresy. Powiedz bartek, czym xxx09 płaci ci za tę fanatyczną obronę?

Ja bronię spokoju na forum i widzę że ty nie potrafisz się dostosować do nowej sytuacji. Poza tym kłócisz się też na forach innym filmów, chyba masz to we krwi.

użytkownik usunięty
bartoszcyc8

"Ja bronię spokoju na forum" - pozwól że nie skomentuję tego żenującego wyznania, tyle nieprawdziwego co słynny już "złoty okres dla Polski" Bronka Komorka.

"Poza tym kłócisz się też na forach innym filmów, chyba masz to we krwi." - może zaczniesz znów walić linkami jak wcześniej sentii i innym co cię pojechali? Ale śmiało, przykłady proszę. Dowodem na twoją kłótliwą naturę jest historia tego forum i żarliwa obrona naczelnego prowokatora, którego tożsamość zna już wielu.

To tylko twój bełkot, w którym kłamiesz żeby mnie sprowokować. Nie dam się wciągnąć w tę dyskusję, bo w walce z tollami tylko słońce może pomóc. Nie dam ci przyjemności robienia syfu.

użytkownik usunięty
bartoszcyc8

Gadka z tobą przypomina grę w szachy z kupą kamieni. Nie potrafisz odnieść się do prostych pytań, ba - ty nawet nie umiesz odpowiedzieć na posta. Rozumiesz w ogóle co się pisze do ciebie? Wszystko na co cię stać to tania prowokacja i banalna, komiczna obrona forumowego błazna - kamilaxxx09. Dołóż jeszcze kilka "trolli", "syfów", "bełkotów" i ulżyj kości ogonowej, nic więcej po tobie spodziewać się nie można. Masz opis na koncie: fan twórczości J.R.R. Tolkiena - to wstyd i hańba, że tak tępy człowiek lubi to, co ja. Cóż, Tolkien nie wybiera fanów.

użytkownik usunięty
ocenił(a) film na 9
MessiFederer

Cóż, bądźmy szczerzy - LotR był filmem o tematyce poważnej, więc i wyglądało to wszystko inaczej, dramatyczniej, realistyczniej. Hobbit jest bardziej luźną i baśniową powieścią, więc mnie tam takie surrealistyczne sceny i czyny zbytnio nie przeszkadzały i nie uważam, by jakoś bardzo psuło to wszystko film. Dobra.. zgodzę się co do "hopków" Legolasa, to było trudne do zdzierżenia. Idąc na wszystkie trzy Hobbity szedłem z nastawieniem na nieco bardziej baśniowy klimat, i dzięki temu się nie zawiodłem. Muzyka ogólnie była dobra, choć miejscami jedynie nie pasowała. Najbardziej irytujący jak dla mnie, na siłe wciśnięty wątek miłosny elfki z tym małym mucho grande. Biorąc pod lupę wszystkie trzy części Hobbita, trzecia niestety wypada najsłabiej, lecz nie z faktu tych różnych opisanych w komentarzach mankamentów, a bardziej, jak dla mnie, przez zubożoną treść, gdzie brakowało naprawdę całej masy wyjaśniających różne zdarzenia scen. Szczególnie zdziwiony byłem brakiem sceny pogrzebów Thorina, Filiego, Kiliego, uczty w Ereborze po bitwie.. końcówka ogólnie odwalona na hop siup, jakby rzeka środków na kręcenie wyschła.