Sauron bez Pierścienia nie odzyskał pełnej mocy, ale mimo to z niewielkim trudem pokonał Gandalfa. Saruman jest wyższy rangą i silniejszy od Gandalfa, jednak myślę, że Sauron nadal jest potężniejszy od Białego Czarodzieja. W Tolkienwiki czytałem, że Galadriela pokaże swoją niezwykłą moc i pomoże Sarumanowi pokonać Saurona.
Bo oni Gandalfa zrobili takim słabym w filmie w książce gdyby powstała taka walka zapewne pokonał by Saurona ( według mnie ) ;P Do walki pomiędzy Sauronem a Sarumanem raczej nie dojdzie. Sądzę że Gandalf jednak jest potężniejszy od Sarumana i zdecydowanie przewyższa mądrością i mocą, Saruman może potężniejszy jest od Gandalfa siłą (chodź nie sądzę). To i tak Gandalf wygrałby z Sarumanem bo mądrością użyłby odpowiedniej magii itp. Gandalf sam zdobyłby Dol Guldur, nie zapominajmy że to jest majar nad majarami są tylko valarzy a potem tylko Eru. Żaden elf nawet Galadriela nie byłby/była wstanie jakkolwiek zagrozic Gandalfowi a co dopiero splugawione Elfy czyli orkowie ;)
Fakt ale kiedyś ktoś tu taką historyjkę opowiedział :
Jest żołnierz i generał, żołnierz może byc silniejszy od generała ale nie będzie z nim walczył i się podda
Gdyby był to by go pokonał. Zauważ, że on dopiero go zwyciężył gdy sam był już biały. On miał zbyt ograniczoną moc w Śródziemiu.
P.S. Ja wciąż czekam na cytaty :D
Dobra cytat nr.1
"Nie tylko ty jesteś namiestnikiem Gondoru" Dalej było coś że jest też władcą innych królestw ale nie moge znaleźć
Cytat drugi okazał się taki sam jak twój :P
No to jasne że miał ograniczoną moc jako szary i jako biały mógł pokonać Sarumana. Ty mnie nie zrozumiałaś chodziło o to że gdyby doszło do pojedynku Saruman Biały vs Gandalf Biały to Gandalf by wygrał co oznacza że ogólnie jest silniejszy od Sarumana ;)
Czy do takiego pojedynku doszło? Nie, więc nie rozumiem czemu na silę starasz się cały czas twierdzić, że Gandalf na pewno jest silniejszy. Tolkien wspominał tylko, że był najmądrzejszy (chyba że masz cytat). Co do reszty możemy sobie gdybać.
Gandalf wywalił Sarumana z zakonu jednocześnie łamiąc mu różdżke. Saruman nie był wstanie mu się przeciwwstawić.
Jak dla mnie to logiczne że jeśli Gandalf był wypisany w "top" najsilniejszych majarów a Sarumana tam nie było to Gandalf jest silniejszy
"Jak dla mnie to logiczne że jeśli Gandalf był wypisany w "top" najsilniejszych majarów a Sarumana tam nie było to Gandalf jest silniejszy"
Przepraszam, ale nadal nie masz cytatu.
Gandalf złamał mu różdżkę, ale zauważ, ile wtedy już Saruman przeszedł, mógł być już zmęczony. Poza tym Gandalf nim mu tą różdżkę złamał pokonał go na słowa. Nikt też nie powiedział, że Saruman również nie miał ograniczonej mocy. Skoro Gandalf szary był słabszy od Sarumana białego, to równie dobrze Gandalf Biały mógł wrócić z większą mocą niż ta, która została dana Sarumanowi jeszcze Białemu. Poza tym nie wiem czy on sam się nie osłabił żegnając się z bielą.
"Ale wtedy przestaje być białe. A kto psuje jakąś rzecz żeby lepiej poznać jej istotę, ten zbacza ze ścieżek mądrości"
"Ty nie masz już teraz własnej barwy, toteż wykluczam cię z bractwa i Rady!"
Jak nie jak ci dałem wcześniej :P W Silmallirionie są wypisani majarowie jest chyba 8 napotężniejszych (Nie wiem ile dokładnie) Wśród istari widnieje tylko Olórin czyli Gandalf. Jeśli dobrze pamiętam to Saruman to Curumo. Jego tam nie ma.
"Najmądrzejszy z Majarów był Olórin" - przecież ja Ci ten cytat wczoraj wkleiłam. Ale ani słowo "najmądrzejsi" ani "najważniejszy" nie oznacza, że byli najsilniejsi.
Gandalf Biały był silniejszy od Sarumana Wielu Kolorów.
Gandalf Szary jest słabszy niż Saruman Biały.
Proste.
Na etapie akcji Hobbita Gandalf Szary w Śródziemiu nie byłby w stanie pokonać Sarumana, a Saurona to już na pewno.
Mam cytat samego Tolkiena - list nr 156
Mowa o powodach wcielenia Majarów jako Istarich w postacie starców i o tym, że Gandalf jako Szary był słabszy niż jako Biały.
"Celem tego zabiegu było właśnie ograniczenie i powstrzymanie wykazywania się przez nich "mocą" na płaszczyznie fizycznej, tak żeby robili to, po co przede wszystkim zostali posłani: szkolili, doradzali, instruowali oraz pobudzali serca i umysły tych, którym zagrażał Sauron, do przeciwstawienia się mu własnymi siłami; a nie wykonywali za nich pracę. Dlatego pojawiają się w postaci "starych" mędrców. (...)
Jedynie Gandalf zwycięsko przechodzi wszystkie próby, w każdym razie na płaszczyznie moralnej (popełnia błędy w ocenie). (...)
"Czarodzieje" jako tacy zawiedli, lub może (...) kryzys stał się zbyt poważny i zaczął wymagać spotęgowania mocy. Gandalf więc poświęcił siebie [na moście w Khazad-dum], został przyjęty [przez Valarów i/lub Iluvatara], wzmocniony i odesłany z powrotem. (...) Oczywiście, ma podobną osobowość i nawyki, lecz zarówno jego mądrość, jak i moc, są o wiele większe. Kiedy mówi, przyciąga uwagę; dawny Gandalf nie mógłby tak rozmawiać z Theodenem ani z Sarumanem.
Wciąż nie wolno mu ujawniać swojej mocy i musi raczej uczyć niż narzucać swoją wolę, (...) lecz w nagłych wypadkach Gandalf może działać jako "anioł" (...) Rzadko tak czyni, lecz w kilku wypadkach podczas Wojny rzeczywiście okazuje nagłą moc (...)"
Tak więc Gandalf Szary był słabszy (w Śródziemiu) od Sarumana, ale wzmocniony jako Gandalf Biały już mógł go pokonać, a Saruman też w postaci cielesnej miał ograniczoną moc.
Co do ich rzeczywistej siły jako majarów - Olorin na pewno był mądrzejszy od Curunira (Sarumana) i jest wymieniany wśród największych i najlepszych majarów, ale mógł mieć mniejszą od niego moc "fizyczną", a raczej miał po prostu moc innego, lepszego rodzaju. Może Curunir/Curumo nie jest wymieniany na tej liście, bo nie zasłużył :)
Nie wiadomo, kto by kogo pokonał jako majar. Być może wygrałby Olorin, tak jak napisałeś, użyłby swojej mądrości.
Ale w FILMIE, i książce przede wszystkim, NA TYM ETAPIE ciągle jeszcze mamy Gandalfa Szarego, a Gandalf Szary na pewno nie zdobyłby sam Dol Guldur. Zresztą w książkowej Drużynie Pierścienia opowiada chyba Frodowi, albo w Rivendell w trakcie narady, że to dzięki Sarumanowi wypędzono Czarnoksiężnika z Dol Guldur. Nie ma nic "złego" ani dziwnego w tym, że w filmie Gandalf jest "taki słaby"
Dziękuje ci bardzo. Masz racje bardziej myślałem o Gandalfie jako Olórinie wielkim Majarze niż wysłańcem Istari ;)
BTW."Czarodzieje" jako tacy zawiedli, lub może (...) kryzys stał się zbyt poważny i zaczął wymagać spotęgowania mocy. Gandalf więc poświęcił siebie [na moście w Khazad-dum], został przyjęty [przez Valarów i/lub Iluvatara], wzmocniony i odesłany z powrotem. Niczym Jezus ;) Fajnie że Tolkien takie małe porównania umieszcza
Gandalf nigdy nie pokonał by Saurona. Jak miał by to zrobić w śmiertelnym ciele i z ograniczoną mocą ? Sauron nie miał takich ograniczeń Sauron od samego początku przybycia na Ardę był jednym z najpotężniejszych majarów, sam dużo nauczył się od Morgotha. Moim zdaniem obok Eonwego, Sauron był najpotężniejszym mocą majarem. Gandalf ( Olorin) był tez silny, jednak jego siłą była mądrość i wielka dobroć dla wszystkich dzieci Eru.
A ja to skomentuję krótko: za dużo gier, a za mało książek....
To jedyne co mi się nasuwa czytając takie "dywagacje"...
Jakich gier uważam po prostu Gandalfa bardziej takiego jakiego poznałem w Silmallirionie niż w Lotr ;/ Śródziemia nie poznałem przez gry zawsze zaczynam od książek
Ja grałem tylko w W bitwa o śródziemie i czasem gram w Lord of the rings online
Polecam Lego Marvel Super Heroes :) Szczególnie dlatego że w pewnym stopniu po Hobbicie będziemy się przekładać na Marvel :)