Obawiam się Daina zapier***ającego na świni..

Po PJ teraz wszystkiego można się spodziewać

Zgadzam się z Tobą Ślicznotko ;*

Ta różowa landryna na jej zdjęciu to ślicznotka???

Nie, nie chodziło mi o tą dziewczynę ze zdjęcia. Chodziło mi o użytkowniczkę o nicku sentia. Na pewno jest śliczna (:

Próbujesz mnie podrywać?

Tak! Właśnie tak Skarbie! :*

hahaha:P

Jesteś jak Google — masz wszystko czego szukałem! ♥ hehe

To znaczy co?

ta "różowa landrynka" jak ją nazwałeś to bohaterka filmu "Wilk z Wall street" A dokładniej druga żona Belforta Naomi.

Taki wygląd mi się bardzo źle kojarzy ;p

A byś się zdziwił.... Bardzo fajna postać... I nawet nie pustak jak mniemam tu już lepiej ci się skojarzy http://kl.i1.fdbimg.pl/lqyh5yr1_n0rwdy.jpg

No tu już znacznie lepiej wygląda :D

Nie oceniaj książki po okładce mój drogi :D

Najwidoczniej się pomyliłem :D

Bez obrazy dla Sentii.

To będzie dzik.

Skąd masz takie info?

Aktor grający Daina powiedział, że będzie jeździł na "pig", a "pig" to po angielsku świnia!

Poza tym co za różnica czy świnia czy dzik czy jeż Sebastian? I tak jest to pomysł z dupy wzięty.

Bardzo to pasuje do krasnoludów. lepiej na dzikach-mutantach niż na koniach.

Jeszcze raz pytam skąd masz info, że to będą dziki mutanty, a nie świnie? Chyba aktor grający Daina lepiej wie od Ciebie jakiego zwierzaka będzie dosiadał.

Najlepiej gdyby było tak jak w książce, czyli maszerowaliby pieszo!

1. Powiedział, ze to dzika swinia http://www.empireonline.com/features/hobbit-2-and-3/p9
2. Przeciez wiadomo, ze nie przybęda na rózowych świniach z gospodarstwa rolnego.
3.http://heirsofdurin.files.wordpress.com/2012/09/slide_3-49b2238fa35452a0f45db7 6cc61e0d25.jpg?w=529&h=322

Przynajmniej różowe świnie z gospodarstwa rolnego może nie byłyby zrobione komputerowo. Bo jeśli dzik, którego będzie ujeżdżał Dain, będzie wyglądał jak koń Legolasa to ja pier*ole..

No raczej bedzie komputerowy, bo jak inaczej.

no haha :D

A co myślisz o Thranduilu jeżdżącym na wielkim jeleniu?

Też mi się to niezbyt podoba, ale jestem w stanie zaakceptować. Jednak zdecydowanie wolałbym, żeby jeździł na normalnym koniu (:

Skoro jesteś w stanie zaakceptować Thranduila na jeleniu to czemu nie jesteś w stanie Daina na dziku? Jedno i drugie jest wzięte nie powiem z czego ;] Czyżby poczucie antypatii względem tych stworzonek brało górę? :>

Ja nadal nie rozumiem czemu Thranduil nie mógł mieć normalnego konia. Przecież elfy jeździły na koniach. Co z tego, że był królem lasu? Elfowie od Elronda nie jeździły na kozicach górskich.

(:

Mnie osobiście Thranduil na tym jeleniu się podoba ale Daina się obawiam w końcu jak wargi zwęszą te jego świnke to zchrupią jak owieczke chyba że to będzie jakaś bojowa świnia

No bojowa a jak inaczej :) Dziki mają przecież kły.

Jeleń był dużym mutantem to przypuszczam, że świnia też będzie duża aby krasnolud wyglądał na niej dostojnie (o ile można wyglądać dostojnie na świni :]. Wysokości pewnie dużego kuca. I proporcjonalnie szeroka. Takich wargów to będzie brała na swoje wielkie jak u mastodonta kły :).

Thranduil na jeleniu wygląda dostojnie to fakt. I nawet ładnie. Co nie zmienia faktu, że to jest trochę głupie - elf na jeleniu.
Choć elf na jeleniu to nie to samo co krasnolud na prosiaku. Mam wrażenie ze Jackson chce upodlić tą rasę i zrobić z nich nieokrzesanych chamów.

Też tak myśle tak samo przedstawił ich w Rivendell np.podczas kąpania w fontannie,kradzieży sztućców albo ich sposobu jedzenia.

Może Peter nas zaskoczy i to będzie guziec :D

taka świnia z Afryki :D:D:D:D:D:

Ja także, tyle że kilkaset świń.

noo ;\

http://wallpho.com/57074-funny-pig-id-34084.htm

co ma być to będzie - już i tak jest to zupełnie inna bajka niż książka.


co do Daina - może to być ciekawa wizja :-)

Pozdrower

Obawiam się, że Jackson skupi się za bardzo na widowiskowej, przeciągniętej walce i zrobi z tego zwykłą "napierdalankę" (tak to się chyba określa).

P.S. czemu Dain ma dosiadać świnie? On jeździł na świni?

Skoro Thorin mógł jechać na taczce to Dain może i na świni albo dziku:P
Jackson już w Pustkowiu skupił się bardziej na efektach niż na fabule więc widowisko będzie jak najbardziej ale obawiam się że w tym całym efekciarstwie zagubi się Hobbit

Podzielam obawę o durne świnie z krasnoludami na garbach oraz o wszytko to co jeszcze Jackson może zepsuć. Głównie o śmierć Thorina, Filiego i Killiego. Ma być jak w książce bo inaczej to będzie padaka. Wiesz Jackson przy Hobbicie pokazał jak wiele potrafi spartolić.

Ja się obawiam tego że śmierć Killiego może być bohaterską śmiercią w obronie niewiasty....;/

bleee będzie umierał za kogoś kto nawet nie istnieje?? żenada

Hehehe. Właśnie :)

heh:)

Napiszę jak Kamil: Sam jesteś żenada.

A tak serio: nie nastawiam się na nic i tak się zawiodę. Czasem dziwię się, że PJ zrobił genialną trylogię, mimo że bywały momenty, że szarżował.

Hobbit bliższy jest King Kongowi.

Oj tak. Trafiłeś w sedno. Najbliżej Hobbitowi do King Konga. Przeciągnięty do granic możliwości, sam King Kong świetne CGI ale reszta? Pamiętasz te dinozaury co była sekwencja jak cała ekipa uciekałą przed nimi? To samo jest w Hobbicie.

Niestety.

PJ powinien mieć mniejszy budżet, wtedy bardziej skupi się na fabule.

Obawiam się udziału Smauga w Bitwie Pięciu Armii. Ma ktoś może pewne informacje, że w filmie na pewno zginie podczas ataku na Esgaroth. Byłbym spokojniejszy.