A wyobrazasz sobie innego aktora w roli gandalfa ? Bo ją nie bez Ian a ten film był by gorszy od krainy lodu ( np ) .
Brawo! Prowokacja się udała. Nie mogłeś wybrać do tego lepszego aktora i zakwestionować jego grę.
Na początku Gandalfa miał grać Sean Connery i nie wyobrażam sobie tego, wole Iana który jest świetny z tą swoją stoickością :D
dokładnie. Są aktorzy stworzeni do pewnyc ról. I tak jest z McKellanem. Poza tym po co zmieniac
aktora jesli wczesniej grał już tą postać.
Gdyby to Sean zagrał Gandalfa, tak samo by było mówione o nim. Ze to on stworzony do roli, i gdzie tam Ian... Ale trzeba przyznać że Gandalf wyszedł świetnie.
może poniekąd masz rację. przyzwyczajamy sie do odtwórców i później cieżko dopasować kogoś innego. ale tak jak piszesz- Gandalf wyszedł świetnie McKellan spisał sie rewelacyjnie.
Akurat Sean Connery pasuje do tej roli, lecz przyzwyczaiłem się do McKellena i nie wyobrażam sobie już teraz innego Gandalfa.
ja w drugiej części osobiście liczyłem na Morgana Freemana jako Gandalfa i Jasona Stathama jako Barda :(
O fuuu... jak pomyślę o majestatycznej Cate Blanchett i tej rozlazłej Rosati to tylko na taki komentarz mnie stać. Fuj.
Boże ludzie tutaj na kilometr śmierdzi trollem a wy jak małe dzieci się nabieracie, odpowiadacie mu na serio i jeszcze dyskutujecie.. naprawdę nie widzicie, że robi z was idiotów?