Rozumiem, że została rozszerzona tylko scena z Galadrielą i orkiem? Błagam, powiedzcie, że się mylę..
Rozszerzona jeszcze została scena walki, Saruman i Elrond prezentują swoje kocie ruchy i ninja zagrywki.
Niestety. A sądząc po Twoim avatarze dodam, że samego Elronda dodali tylko kilka sekund. Jednym słowem nic na co warto zwrócić uwagę. Niestety.
Po co pokazywać że Bilbo w drodze powrotnej zawitał ponownie u Elronda. Przecież są ważniejsze rzeczy do pokazania, jak sterowanie trollem, czy Alfrid z biustem wypchanym monetami..
Ale miała być też scena z mieczem, który wrzuca do grobu. Nawet nie wiesz jak mnie denerwuje brak scen w powrocie Bilba. Nawet nie ma sceny ze złotem trolli. W ogóle wątków nie pozamykał. Trzy filmy i nadal dziury :/.
To kpina zwykła, że pomimo aż trzech części brak jest takich scen. A najgorsze jest to że w filmie znalazło się miejsce dla żenujących, nic nie wnoszących akcji, wywołujących facepalm u widza. Nie wiadomo jak to skomentować nawet.
A mogliśmy znowu zobaczyć Elronda w Rivendell (zapewne znowu by było przy zachodzie/wschodzie słońca ;p ) Jego rozmowa z Bilbem byłaby na pewno ciekawa. Tak samo wolałbym zakończenie książkowe, z Balinem i Gandalfem.
Mi też już zaczyna brakować synonimów do słowa "kpina" czy "żenada" :D.
Chciałabym zobaczyć zakończenie książkowe. Bardzo polubiłam Balina. Gandalfa i Bilbo naturalnie też lubię. Chętnie zobaczyłabym ich wspólną scenę, ale trzeba przyznać, że to zakończenie jest ciekawie rozwiązane. I mi się podoba. Tu, aż tak nie narzekam. Ale to Rivendell o zachodzie słońca :P, to ból w sercu.
No to nie jest złe, ale co mi po takim nawiązaniu do WP, skoro większość filmu jest zepsuta :P
Ciesz się z małych rzeczy :D. Zawsze mogło być gorzej :P. Bierz ze mnie przykład. Chce Rivendell to uderzam do pierwszej części :P.
Wyobraź sobie teraz gdyby były 2 części. Jedynka kończy się na spływie beczkowym, a w oddali Samotna góra ( bo w tym momencie miała się skończyć) brak romansu, Legolas na 3 sceny w Mrocznej Puszczy, Bitwa klimatyczna, wstawki komediowe nie co 2 sceny, Beorn przechyla zwycięstwo, Thorin walczy u boku kuzynów, Bilbo ponownie w Rivendell, ehhh :P
Nie muszę sobie wyobrażać. Ja już dawno napisałam w głowie kilka wersji scenariuszy. Oczywiście każdy lepszy od tego, który mamy :D. A wyobraź sobie jakby miał jeszcze prawa do "niedokończonych opowieści", jakbyśmy mogli zobaczyć jak to naprawdę się zaczęło, jak Gandalf spotkał Thorina i przekonywał kompanię do Bilbo a potem doznał szoku odwiedzając owego Hobbita :). Marzenie. Choć dla mnie film by zyskał już o 40% gdyby wycieli Legolasa a z Tauriel to i 50%.
No właśnie. Tyle dobrych dróg było.. I ta akcja u goblinów. Zero klimatu.
Brak Legolasa i Tauriel dodałby sporo ;p. No może Bloom mógłby się pojawić na dwie sceny w Puszczy, ale nic pozatym. Dodatkowo Azog do wywalenia. Zostaje Pierwotny ucharakteryzowany Bolg i tam jakiś jego pomocnik (początkowy Azog) I zmiana kolorystyki.