PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=662242}

Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

The Hobbit: The Battle of the Five Armies
2014
7,2 250 tys. ocen
7,2 10 1 249986
5,7 66 krytyków
Hobbit: Bitwa Pięciu Armii
powrót do forum filmu Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

Jak to jest z tym "półelfem"? Bo patrząc na drzewa genealogiczne w Silmarillionie to Elrond ma chyba trochę więcej elfiej niż ludzkiej krwi. Jego ojciec był w połowie człowiekiem, ale matka tylko w jednej czwartej. Wychodzi, że Elrond jest w pięciu ósmych elfem. ;) Dobrze liczę?

ocenił(a) film na 3
Belief

Tak, czytałem i dziękuję, jako że nie mam dostępu do Listów aktualnie.

Dochodzę do wniosku, że taka analiza poszczególnych składowych tolkienowskiego świata odziera go z pewnej "magii" (vide nasza dyskusja).
Jak zauważyłaś, sam Tolkien gubi się w zeznaniach, a ktoś wyżej odniósł się też do rozmowy Andreth i Finroda.

ocenił(a) film na 4
lolpus

To, że u Tolkiena nie wszystko jest spójne to już wiem od dawna. Wystarczy przeczytać Silmarillion a potem Niedokończone. Ale nie wydaje mi się, że taka analiza obdziera go z magii. Właśnie to jest fajne, ze można wciąż dociekać, poznawać a na końcu i tak pewności nie masz czy to ostateczna prawda :).

Tolkienowi jego świat wymknął się spod kontroli. Ale zobacz ile miejsca zostawił dla fanów :)

ocenił(a) film na 3
Belief

Masz rację. Zostawił po sobie ogrom materiału, a fani od kilku dziesięcioleci mają dzięki temu multum tematów do dyskusji. Oczywiście brak spójności był nieunikniony, w końcu Tolkien też był człowiekiem.
Gdy pierwszy raz w wieku 9 lat przeczytałem Drużynę Pierścienia, to właśnie uniwersum przez niego wykreowane oczarowało mnie najbardziej.

Jednak wraz z wiekiem coraz bardziej doceniam to, o czym są jego książki - zwłaszcza WP. W całym światku książek, czy też filmów i gier fantasy, znajdziemy bogate i ciekawe uniwersa, lecz dla mnie to co wyróżnia Tolkiena na tym tle, to właśnie opowieść którą zawarł na kartach tej książki oraz wartości jakie ona ze sobą niesie.

Aż się wzruszyłem.

ocenił(a) film na 4
lolpus

Dzieje się tak przez te wartości o których wspomniałeś. Tolkien był niesamowicie mądrym człowiekiem, świetnym obserwatorem i w ogóle jak czytam jego listy to musiał być cudownym człowiekiem. Wiele mądrości zawarł na swoich kartach, wiele prawdy, ale potrafił wprowadzić też tą "magię". Te nieścisłości które się pojawiają powstały dlatego, że był perfekcjonistą i cały czas coś poprawiał a jednocześnie tworzył nowe historie. Ten świat się rozrósł a jemu zwyczajnie zabrakło czasu na skończenie dzieła :(.

Wiesz co mi się u niego podoba oprócz tych wartości które niosą ze sobą jego powieści? Że nie wszystko u niego kończy się dobrze. Nie każdego kto jest w sercu dobry spotyka nagroda w postaci dobrego losu. A czasem swoimi wrogami stają się ludzie którzy gdyby choć trochę pożegnali swój upór byliby ze sobą szczęśliwi. Tolkien był życiowym człowiekiem.

ocenił(a) film na 3
Belief

Co do tej życiowości nie mogę się całkiem zgodzić. Owszem, cały wątek Dzieci Hurina i osób z którymi zetknął ich los jest przepełniony tragizmem. Pewnie i kilka innych przykładów by się znalazło. Jednak większość bohaterów spotyka dobry los.
Arda Skażona to metafora naszego świata, ale moim zdaniem pod względem skażenia nie umywa się do niego :D.

Tak trochę offtopowo, bo i w sumie niezły offtop tu mamy. Dla mnie najlepszym obserwatorem ludzi, ludzkości i samej rzeczywistości pozostanie Terry Pratchett.

ocenił(a) film na 3
Belief

Zaznaczam, że nie idę z zaparte, tylko podaje cytat jako ciekawostkę: "Zdumiał się Aragorn, gdyż wydawało mu się, że Arwena nie jest starsza od niego, on zaś wszak nawet dwudziestu jeszcze lat nie spędził w Rivendell, co spostrzegłszy Arwena rzekła: - Nie dziw się, gdyż dzieciom Elronda pisany jest żywot Eldarów.". Podkreśliłbym ostanie zdanie gdybym mógł.

ocenił(a) film na 4
lolpus

Ja mam takie tłumaczenie " - Nie dziw się! Dzieci Elronda mają przecież dar życia Eldarów." Ale nie wiem co to ma do rzeczy. Aragorn zdziwił się że nie wygląda starzej od niego choć on sam już trochę żyje.

lolpus

Może dlatego, że dar nieśmiertelności jest dziedziczony i w inny sposób nie da się go pozyskać. Można z niego tylko zrezygnować, nie można go nabyć. Dlatego jest darem.

ocenił(a) film na 3
LadyLannister

Może trochę offtopowo, ale chciałbym rozwinąć wątek półelfów.
Elfowie i ludzie nie różnili się biologicznie, inaczej z takich związków nie mogłyby rodzić się dzieci. Majarowie w swoich fizycznych postaciach również nie różnili się od Dzieci Iluvatara. To oznacza, że przodek w plemienia Majarów nie wpływał na cechy biologiczne potomstwa. Zatem Elrond był w 37,5% człowiekiem i 62,5% elfem, jednakże główną różnicą miedzy Pierworodnymi a ludźmi jest ich los pośmiertny i fëa(dusza). Dlatego rozpatrywanie tego pod kątem genetyki nie ma sensu. Linia Berena i Luthien górowała nad innymi istotami, czy to ludzkimi czy elfimi, właśnie z powodu przymiotów ducha w czym swój niewątpliwy udział miało pokrewieństwo z Melianą.

Wybór Elrosa i Elronda determinował los ich potomków, więc ich potomstwa nie nazwiemy raczej półelfami, chyba że to jakiś tytuł honorowy. Pozostaje jeszcze sprawa Mithrellas i Imrazôr od których pochodzą władcy Dol Amroth.

ocenił(a) film na 3
lolpus

Imrazôra*

LadyLannister

Myślę, że to był po prostu przydomek. Trudno byłoby go nazwać Elrond W-Pięciu-Dziesiątych-Elf ;)

ocenił(a) film na 4
latelamb

Pięć dziesiątych to akurat połowa :D.

Belief

Hahahaha. No tak, miałam napisać 5/8 :D

ocenił(a) film na 4
latelamb

Domyśliłam się bo przesłanie jest oczywiste :). Rozśmieszyła mnie tylko ta pomyłka. :D

Belief

Cieszę się, że rozśmieszyła :D

ocenił(a) film na 5
latelamb

W filmach mogli by go jeszcze zwać "Elrond Monstrualne Czoło", ewentualnie "Elrond Szeroka Czaszka", bądź "Elrond: Władca Zakoli".

PaladinRage

Agent Elrond

ocenił(a) film na 7
LadyLannister

Tak właściwie to był 100% elfem, bo pomimo tego kto był jego przodkiem dostał on możliwość wyboru pomiędzy elfem a człowiekiem, a to chyba neguje całkowicie pochodzenie jego przodków.